Nazywam sie Zbyszek..pochodze z Bogdańca
moją najciekawszą przygoda lecz dla mnie niezbyt milą było to gdy
Dostałem wyrok na karę śmierci....stojąc pod gilotyną Danuśka
narzucając mi na głowe hustke wypowiedziala te slowa.."mójci jest"
to cud ze krzyzacy odeszli od wyroku a ja zostalem przez Danuśke uratowany...