Odpowiedź :
Katechizm Kościoła Katolickiego prawo moralne definiuje w następujący sposób: „Prawo moralne jest dziełem Mądrości Bożej. Można je określić, w sensie biblijnym, jako ojcowskie pouczenie, pedagogię Bożą. Wyznacza ono człowiekowi drogi, zasady postępowania, które prowadzą do obiecanego szczęścia; zakazuje dróg do zła, które odwraca od Boga i Jego miłości. Jest stałe w swoich przykazaniach i zarazem godne miłości w swoich obietnicach.”1 (KKK 1950). Ksiądz profesor Janusz Nagórny, w Encyklopedii nauczania moralnego Jana Pawła II, prawo cywilne definiuje jako „prawo stanowione w społeczności świeckiej (państwie); według definicji klasycznej: rozumne rozporządzanie, mające na celu dobro ogółu, wydane i ogłoszone przez piastuna prawowitej władzy publicznej; jego zasadniczym celem jest promocja i ochrona życia ludzkiego”2.
Tradycyjna teologia moralna prawo cywilne rozumie jako swego rodzaju obowiązek w sumieniu. Powołuje się przy tym na Nowy Testament, a konkretnie na słowa Jezusa: „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga” (Mt 22, 21). Od strony formalnej wskazuje się na dwa zasadnicze warunki: kompetencje prawodawcy i podanie do publicznej wiadomości. Żeby poszczególny akt prawny obowiązywał w sumieniu musi być przede wszystkim godziwy (zgodny z prawem Boskim), sprawiedliwy, możliwy do wykonania, konieczny lub prawdziwie pożyteczny (dla dobra ogółu). Człowiek nie ponosi winy za nieprzestrzeganie prawa, gdy istnieje usprawiedliwiona moralnie nieznajomość tego prawa, a także wtedy, gdy wykonanie danego przepisu jest dla niego fizycznie niemożliwe bądź przynosi mu znaczną szkodę.
Jaka jest geneza prawa cywilnego? Aby dogłębnie rozważyć to zagadnienie konieczne jest odwołanie do pierwszych spisanych konstytucji nowożytnych. Najstarszy znany nam dokument – Karta Praw Wirginii, z 12 czerwca 1776 roku, wspomina w 16. artykule o „powinności, jaką jesteśmy dłużni naszemu Stwórcy”3. Późniejsza o trzy miesiące Deklaracja Niepodległości USA zawiera już w Preambule bardzo znaczące stwierdzenie, że „wszyscy ludzie zostali stworzeni równi, zostali wyposażeni przez Stwórcę w pewne niezbywalne prawa, między którymi są: życie, wolność i dążenie do szczęścia”4. Również Konstytucja
3 maja rozpoczyna się bezpośrednim zwrotem „W imię Boga w Trójcy Jedynego”. Bezdyskusyjnym wydaje się więc pogląd, iż prawo moralne zostało ustanowione znacznie wcześniej, zanim społeczeństwa ludzkie zaczęły tworzyć swoje regulacje prawne. Prawo stanowione musiało więc opierać się na Prawie Bożym, dlatego jest z nim nierozerwalnie związane. Ksiądz profesor Janusz Nagórny twierdzi, że: „Prawo cywilne pozostaje w ścisłym związku z prawem naturalnym. Wprawdzie prawo naturalne działa w sferze wewnętrznej, a prawo cywilne nade wszystko w sferze zewnętrznej, jednakże przedmiotem obydwu jest ten sam człowiek. Prawo cywilne musi więc pozostawać w zgodzie z wymaganiami prawa naturalnego; nie może nakazywać czegoś, co prawo naturalne zakazuje, ani zakazywać tego, co nakazuje lub do czego uprawnia prawo naturalne.”5 Prawo moralne musi więc być w korelacji do prawa cywilnego, które powinno uwzględniać nakazy
i zakazy prawa moralnego.
Jan Paweł II w swoim nauczaniu dotyczącym prawa cywilnego pokazuje, iż zachowywanie go jest obowiązkiem moralnym każdego człowieka, ale tylko pod określonymi warunkami. Prawo cywilne powinno, wg papieża, wskazywać na obowiązki moralne o tyle, o ile jest ono zgodne z obiektywnym porządkiem moralnym6. Podkreśla również, że to prawo cywilne, a nie tylko prawo boskie, powinno stać na straży wolności. Jednocześnie sprzeciwia się poglądom, jakoby prawo stanowione miało być tylko narzędziem organizacji danego społeczeństwa na mocy samego faktu, że zostało ono wprowadzone w życie. Prawo cywilne, w rozumieniu Jana Pawła II, może być tylko jednym z filarów demokracji. Rezygnacja z fundamentu, jakim jest prawo moralne, stanowi, według papieża, zagrożenie dla demokracji. Prawo stanowione musi być więc odniesione do porządku moralnego, który w swoim założeniu jest „wyrazem integralnej wizji człowieka jako osoby”7.
Jan Paweł II, w encyklice Evangelium Vitae, przypomina trzy podstawowe elementy relacji między prawem cywilnym, a prawem moralnym. Po pierwsze: zadania prawa cywilnego są inne niż zadania prawa moralnego, a jego zakres oddziaływania znacznie węższy, dlatego prawo moralne nie może zastąpić sumienia ludzkiego8. To sumienie powinno być „obiektywną normą moralności”, a nie przepisy prawa stanowionego. Źle sformułowane prawo cywilne może prowadzić do błędów w pojmowaniu moralności, w przypadku, gdy utożsamialibyśmy obydwa prawa. Mogłoby powstać pewne wypaczenie, które uwzględnia fakt, iż wszystko to, co nie jest zabronione przez prawo, jest dozwolone w sensie moralnym. Po drugie: zadaniem prawa stanowionego jest „ochrona wspólnego dobra osób poprzez uznanie i obronę ich podstawowych praw, umacnianie pokoju i moralności publicznej”9. Prawo cywilne musi zapewnić więc wszystkim członkom społeczeństwa poszanowanie ich podstawowych pryncypiów, które należą do natury osoby. Te podstawowe prawa ludzkie musi uznać i chronić każde prawo stanowione.10 Prawo cywilne, jak wspomnieliśmy wyżej, nie może jednak nigdy zastąpić moralności. Chrześcijanie, co podkreśla Jan Paweł II, powinni wyżej stawiać prawo moralne, niż prawo ludzkie. Papież twierdzi, iż „Niemoralne prawo nie obowiązuje obywateli w sumieniu, ale wzywa także do przeciwstawiania się mu poprzez sprzeciw sumienia w imię całkowitego posłuszeństwa Bogu”11. Zachęca, szczególnie osoby, które mają wpływ na kształtowanie prawa stanowionego, aby przeciwstawiali się ustawom, które w zasadniczy sposób mogą wpływać na niszczenie godności ludzkiej. Podkreśla tym samym powagę zadań, z jakimi muszą zmierzyć się ustawodawcy. Ojciec Święty twierdzi nawet, że zamachy na życie tracą w świadomości ludzi charakter przestępstwa, czy ogólniej zła, ale zyskują niejednokrotnie status „prawa”.
W nauczaniu Kościoła problem relacji prawa cywilnego do prawa moralnego został szczególnie mocno zaakcentowany właśnie w odniesieniu do prób legalizacji aborcji w państwach demokratycznych. Za podstawowe i niezbywalne prawo człowieka uważa się bowiem prawo do życia. W dzisiejszych czasach, w których dominujące miejsce zajmuje „kultura śmierci” jest to jedno z praw moralnych, które powinno być chronione w sposób szczególny właśnie przez prawo cywilne. Niestety, jak pisze Alicja Grześkowiak, „prawu karnemu odebrano jego podstawowe zadanie ochrony życia ludzkiego przez cały czas jego trwania: od poczęcia […] do naturalnej śmierci”.12 Wydana przez Kongregację Nauki Wiary deklaracja o przerywaniu ciąży podkreśla, że prawo moralne powinno wspierać prawo stanowione, to znaczy, że prawo cywilne nie może stać w sprzeczności z prawem moralnym13. Te dwa prawa powinny się wzajemnie uzupełniać.
Teologia moralna zakłada możliwość złagodzenia litery danego przepisu w przypadkach, gdy literalne przestrzeganie prawa mogłoby być szkodliwe dla dobra osobistego bądź wspólnego, czyli sprzeczne w ogóle z ideą prawa. Zasada ta, nazwana od greckiego słowa epikeią, obowiązuje tylko w nadzwyczajnych sytuacjach, których prawodawca nie mógł wcześniej przewidzieć. Stosowana jest zarówno w odniesieniu do prawa stanowionego świeckiego, jak i kościelnego. Istnieje ryzyko nadużywania epikei, dlatego należy się nią posługiwać z wielką ostrożnością. Właściwe jej zastosowanie zależy od poprawnej formacji moralnej danego sumienia.
Istnieje również pojęcie dyspensy, czyli aktu prawnego wydanego przez upoważnionego do tego przełożonego, na mocy którego osoba (lub grupa osób) może zostać zwolniona z przestrzegania danego prawa. Owo odstępstwo również stosowane jest tylko w wyjątkowych sytuacjach. Istnieje możliwość dyspensy od złożonych ślubów czy przyrzeczeń, ale nie można dyspensować od prawa naturalnego czy pozytywnego prawa Bożego. Za przykład dyspensy można uznać np. zgodę biskupa lokalnego (bądź proboszcza) na zorganizowanie zabawy studniówkowej w piątek.
Podsumowując nasz referat można więc stwierdzić, Prawo Boże jest wieczne, uniwersalne, niezmienne i obiektywne. Prawo ludzkie jest natomiast czasowe, uwarunkowane historycznie i podlegające zmianom. Te zmiany spowodowane ciągłym dostosowywaniem prawa do zmieniających się okoliczności, aby prawo „lepiej służyło dobru wspólnemu”14 Dlatego właśnie prawo stanowione, jak twierdzi ks. prof. Andrzej Szostek, „cieszy się naturalnym autorytetem w społeczeństwie (…), ponieważ przestrzegane jest jako pozostające w służbie człowieka, jego życia i rozwoju.”15 Nie można jednak zapominać, że to prawo moralne powinno stać wyżej w hierarchii naszego życia. Kierując się bowiem prawem Boskim jesteśmy w stanie zasłużyć na życie wieczne, co dla chrześcijan powinno być jednym z najważniejszych zadań.
wybierz najważniejsze z tego ;]
Tradycyjna teologia moralna prawo cywilne rozumie jako swego rodzaju obowiązek w sumieniu. Powołuje się przy tym na Nowy Testament, a konkretnie na słowa Jezusa: „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga” (Mt 22, 21). Od strony formalnej wskazuje się na dwa zasadnicze warunki: kompetencje prawodawcy i podanie do publicznej wiadomości. Żeby poszczególny akt prawny obowiązywał w sumieniu musi być przede wszystkim godziwy (zgodny z prawem Boskim), sprawiedliwy, możliwy do wykonania, konieczny lub prawdziwie pożyteczny (dla dobra ogółu). Człowiek nie ponosi winy za nieprzestrzeganie prawa, gdy istnieje usprawiedliwiona moralnie nieznajomość tego prawa, a także wtedy, gdy wykonanie danego przepisu jest dla niego fizycznie niemożliwe bądź przynosi mu znaczną szkodę.
Jaka jest geneza prawa cywilnego? Aby dogłębnie rozważyć to zagadnienie konieczne jest odwołanie do pierwszych spisanych konstytucji nowożytnych. Najstarszy znany nam dokument – Karta Praw Wirginii, z 12 czerwca 1776 roku, wspomina w 16. artykule o „powinności, jaką jesteśmy dłużni naszemu Stwórcy”3. Późniejsza o trzy miesiące Deklaracja Niepodległości USA zawiera już w Preambule bardzo znaczące stwierdzenie, że „wszyscy ludzie zostali stworzeni równi, zostali wyposażeni przez Stwórcę w pewne niezbywalne prawa, między którymi są: życie, wolność i dążenie do szczęścia”4. Również Konstytucja
3 maja rozpoczyna się bezpośrednim zwrotem „W imię Boga w Trójcy Jedynego”. Bezdyskusyjnym wydaje się więc pogląd, iż prawo moralne zostało ustanowione znacznie wcześniej, zanim społeczeństwa ludzkie zaczęły tworzyć swoje regulacje prawne. Prawo stanowione musiało więc opierać się na Prawie Bożym, dlatego jest z nim nierozerwalnie związane. Ksiądz profesor Janusz Nagórny twierdzi, że: „Prawo cywilne pozostaje w ścisłym związku z prawem naturalnym. Wprawdzie prawo naturalne działa w sferze wewnętrznej, a prawo cywilne nade wszystko w sferze zewnętrznej, jednakże przedmiotem obydwu jest ten sam człowiek. Prawo cywilne musi więc pozostawać w zgodzie z wymaganiami prawa naturalnego; nie może nakazywać czegoś, co prawo naturalne zakazuje, ani zakazywać tego, co nakazuje lub do czego uprawnia prawo naturalne.”5 Prawo moralne musi więc być w korelacji do prawa cywilnego, które powinno uwzględniać nakazy
i zakazy prawa moralnego.
Jan Paweł II w swoim nauczaniu dotyczącym prawa cywilnego pokazuje, iż zachowywanie go jest obowiązkiem moralnym każdego człowieka, ale tylko pod określonymi warunkami. Prawo cywilne powinno, wg papieża, wskazywać na obowiązki moralne o tyle, o ile jest ono zgodne z obiektywnym porządkiem moralnym6. Podkreśla również, że to prawo cywilne, a nie tylko prawo boskie, powinno stać na straży wolności. Jednocześnie sprzeciwia się poglądom, jakoby prawo stanowione miało być tylko narzędziem organizacji danego społeczeństwa na mocy samego faktu, że zostało ono wprowadzone w życie. Prawo cywilne, w rozumieniu Jana Pawła II, może być tylko jednym z filarów demokracji. Rezygnacja z fundamentu, jakim jest prawo moralne, stanowi, według papieża, zagrożenie dla demokracji. Prawo stanowione musi być więc odniesione do porządku moralnego, który w swoim założeniu jest „wyrazem integralnej wizji człowieka jako osoby”7.
Jan Paweł II, w encyklice Evangelium Vitae, przypomina trzy podstawowe elementy relacji między prawem cywilnym, a prawem moralnym. Po pierwsze: zadania prawa cywilnego są inne niż zadania prawa moralnego, a jego zakres oddziaływania znacznie węższy, dlatego prawo moralne nie może zastąpić sumienia ludzkiego8. To sumienie powinno być „obiektywną normą moralności”, a nie przepisy prawa stanowionego. Źle sformułowane prawo cywilne może prowadzić do błędów w pojmowaniu moralności, w przypadku, gdy utożsamialibyśmy obydwa prawa. Mogłoby powstać pewne wypaczenie, które uwzględnia fakt, iż wszystko to, co nie jest zabronione przez prawo, jest dozwolone w sensie moralnym. Po drugie: zadaniem prawa stanowionego jest „ochrona wspólnego dobra osób poprzez uznanie i obronę ich podstawowych praw, umacnianie pokoju i moralności publicznej”9. Prawo cywilne musi zapewnić więc wszystkim członkom społeczeństwa poszanowanie ich podstawowych pryncypiów, które należą do natury osoby. Te podstawowe prawa ludzkie musi uznać i chronić każde prawo stanowione.10 Prawo cywilne, jak wspomnieliśmy wyżej, nie może jednak nigdy zastąpić moralności. Chrześcijanie, co podkreśla Jan Paweł II, powinni wyżej stawiać prawo moralne, niż prawo ludzkie. Papież twierdzi, iż „Niemoralne prawo nie obowiązuje obywateli w sumieniu, ale wzywa także do przeciwstawiania się mu poprzez sprzeciw sumienia w imię całkowitego posłuszeństwa Bogu”11. Zachęca, szczególnie osoby, które mają wpływ na kształtowanie prawa stanowionego, aby przeciwstawiali się ustawom, które w zasadniczy sposób mogą wpływać na niszczenie godności ludzkiej. Podkreśla tym samym powagę zadań, z jakimi muszą zmierzyć się ustawodawcy. Ojciec Święty twierdzi nawet, że zamachy na życie tracą w świadomości ludzi charakter przestępstwa, czy ogólniej zła, ale zyskują niejednokrotnie status „prawa”.
W nauczaniu Kościoła problem relacji prawa cywilnego do prawa moralnego został szczególnie mocno zaakcentowany właśnie w odniesieniu do prób legalizacji aborcji w państwach demokratycznych. Za podstawowe i niezbywalne prawo człowieka uważa się bowiem prawo do życia. W dzisiejszych czasach, w których dominujące miejsce zajmuje „kultura śmierci” jest to jedno z praw moralnych, które powinno być chronione w sposób szczególny właśnie przez prawo cywilne. Niestety, jak pisze Alicja Grześkowiak, „prawu karnemu odebrano jego podstawowe zadanie ochrony życia ludzkiego przez cały czas jego trwania: od poczęcia […] do naturalnej śmierci”.12 Wydana przez Kongregację Nauki Wiary deklaracja o przerywaniu ciąży podkreśla, że prawo moralne powinno wspierać prawo stanowione, to znaczy, że prawo cywilne nie może stać w sprzeczności z prawem moralnym13. Te dwa prawa powinny się wzajemnie uzupełniać.
Teologia moralna zakłada możliwość złagodzenia litery danego przepisu w przypadkach, gdy literalne przestrzeganie prawa mogłoby być szkodliwe dla dobra osobistego bądź wspólnego, czyli sprzeczne w ogóle z ideą prawa. Zasada ta, nazwana od greckiego słowa epikeią, obowiązuje tylko w nadzwyczajnych sytuacjach, których prawodawca nie mógł wcześniej przewidzieć. Stosowana jest zarówno w odniesieniu do prawa stanowionego świeckiego, jak i kościelnego. Istnieje ryzyko nadużywania epikei, dlatego należy się nią posługiwać z wielką ostrożnością. Właściwe jej zastosowanie zależy od poprawnej formacji moralnej danego sumienia.
Istnieje również pojęcie dyspensy, czyli aktu prawnego wydanego przez upoważnionego do tego przełożonego, na mocy którego osoba (lub grupa osób) może zostać zwolniona z przestrzegania danego prawa. Owo odstępstwo również stosowane jest tylko w wyjątkowych sytuacjach. Istnieje możliwość dyspensy od złożonych ślubów czy przyrzeczeń, ale nie można dyspensować od prawa naturalnego czy pozytywnego prawa Bożego. Za przykład dyspensy można uznać np. zgodę biskupa lokalnego (bądź proboszcza) na zorganizowanie zabawy studniówkowej w piątek.
Podsumowując nasz referat można więc stwierdzić, Prawo Boże jest wieczne, uniwersalne, niezmienne i obiektywne. Prawo ludzkie jest natomiast czasowe, uwarunkowane historycznie i podlegające zmianom. Te zmiany spowodowane ciągłym dostosowywaniem prawa do zmieniających się okoliczności, aby prawo „lepiej służyło dobru wspólnemu”14 Dlatego właśnie prawo stanowione, jak twierdzi ks. prof. Andrzej Szostek, „cieszy się naturalnym autorytetem w społeczeństwie (…), ponieważ przestrzegane jest jako pozostające w służbie człowieka, jego życia i rozwoju.”15 Nie można jednak zapominać, że to prawo moralne powinno stać wyżej w hierarchii naszego życia. Kierując się bowiem prawem Boskim jesteśmy w stanie zasłużyć na życie wieczne, co dla chrześcijan powinno być jednym z najważniejszych zadań.
wybierz najważniejsze z tego ;]
Katechizm Kościoła Katolickiego prawo moralne definiuje w następujący sposób: „Prawo moralne jest dziełem Mądrości Bożej. Można je określić, w sensie biblijnym, jako ojcowskie pouczenie, pedagogię Bożą. Wyznacza ono człowiekowi drogi, zasady postępowania, które prowadzą do obiecanego szczęścia; zakazuje dróg do zła, które odwraca od Boga i Jego miłości. Jest stałe w swoich przykazaniach i zarazem godne miłości w swoich obietnicach.”1 (KKK 1950). Ksiądz profesor Janusz Nagórny, w Encyklopedii nauczania moralnego Jana Pawła II, prawo cywilne definiuje jako „prawo stanowione w społeczności świeckiej (państwie); według definicji klasycznej: rozumne rozporządzanie, mające na celu dobro ogółu, wydane i ogłoszone przez piastuna prawowitej władzy publicznej; jego zasadniczym celem jest promocja i ochrona życia ludzkiego”2.
Tradycyjna teologia moralna prawo cywilne rozumie jako swego rodzaju obowiązek w sumieniu. Powołuje się przy tym na Nowy Testament, a konkretnie na słowa Jezusa: „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga” (Mt 22, 21). Od strony formalnej wskazuje się na dwa zasadnicze warunki: kompetencje prawodawcy i podanie do publicznej wiadomości. Żeby poszczególny akt prawny obowiązywał w sumieniu musi być przede wszystkim godziwy (zgodny z prawem Boskim), sprawiedliwy, możliwy do wykonania, konieczny lub prawdziwie pożyteczny (dla dobra ogółu). Człowiek nie ponosi winy za nieprzestrzeganie prawa, gdy istnieje usprawiedliwiona moralnie nieznajomość tego prawa, a także wtedy, gdy wykonanie danego przepisu jest dla niego fizycznie niemożliwe bądź przynosi mu znaczną szkodę.
Jan Paweł II w swoim nauczaniu dotyczącym prawa cywilnego pokazuje, iż zachowywanie go jest obowiązkiem moralnym każdego człowieka, ale tylko pod określonymi warunkami. Prawo cywilne powinno, wg papieża, wskazywać na obowiązki moralne o tyle, o ile jest ono zgodne z obiektywnym porządkiem moralnym6. Podkreśla również, że to prawo cywilne, a nie tylko prawo boskie, powinno stać na straży wolności. Jednocześnie sprzeciwia się poglądom, jakoby prawo stanowione miało być tylko narzędziem organizacji danego społeczeństwa na mocy samego faktu, że zostało ono wprowadzone w życie. Prawo cywilne, w rozumieniu Jana Pawła II, może być tylko jednym z filarów demokracji. Rezygnacja z fundamentu, jakim jest prawo moralne, stanowi, według papieża, zagrożenie dla demokracji. Prawo stanowione musi być więc odniesione do porządku moralnego, który w swoim założeniu jest „wyrazem integralnej wizji człowieka jako osoby”7.
Jan Paweł II, w encyklice Evangelium Vitae, przypomina trzy podstawowe elementy relacji między prawem cywilnym, a prawem moralnym. Po pierwsze: zadania prawa cywilnego są inne niż zadania prawa moralnego, a jego zakres oddziaływania znacznie węższy, dlatego prawo moralne nie może zastąpić sumienia ludzkiego8. To sumienie powinno być „obiektywną normą moralności”, a nie przepisy prawa stanowionego. Źle sformułowane prawo cywilne może prowadzić do błędów w pojmowaniu moralności, w przypadku, gdy utożsamialibyśmy obydwa prawa. Mogłoby powstać pewne wypaczenie, które uwzględnia fakt, iż wszystko to, co nie jest zabronione przez prawo, jest dozwolone w sensie moralnym. Po drugie: zadaniem prawa stanowionego jest „ochrona wspólnego dobra osób poprzez uznanie i obronę ich podstawowych praw, umacnianie pokoju i moralności publicznej”9. Prawo cywilne musi zapewnić więc wszystkim członkom społeczeństwa poszanowanie ich podstawowych pryncypiów, które należą do natury osoby. Te podstawowe prawa ludzkie musi uznać i chronić każde prawo stanowione.10 Prawo cywilne, jak wspomnieliśmy wyżej, nie może jednak nigdy zastąpić moralności. Chrześcijanie, co podkreśla Jan Paweł II, powinni wyżej stawiać prawo moralne, niż prawo ludzkie. Papież twierdzi, iż „Niemoralne prawo nie obowiązuje obywateli w sumieniu, ale wzywa także do przeciwstawiania się mu poprzez sprzeciw sumienia w imię całkowitego posłuszeństwa Bogu”11. Zachęca, szczególnie osoby, które mają wpływ na kształtowanie prawa stanowionego, aby przeciwstawiali się ustawom, które w zasadniczy sposób mogą wpływać na niszczenie godności ludzkiej. Podkreśla tym samym powagę zadań, z jakimi muszą zmierzyć się ustawodawcy. Ojciec Święty twierdzi nawet, że zamachy na życie tracą w świadomości ludzi charakter przestępstwa, czy ogólniej zła, ale zyskują niejednokrotnie status „prawa”.
W nauczaniu Kościoła problem relacji prawa cywilnego do prawa moralnego został szczególnie mocno zaakcentowany właśnie w odniesieniu do prób legalizacji aborcji w państwach demokratycznych. Za podstawowe i niezbywalne prawo człowieka uważa się bowiem prawo do życia. W dzisiejszych czasach, w których dominujące miejsce zajmuje „kultura śmierci” jest to jedno z praw moralnych, które powinno być chronione w sposób szczególny właśnie przez prawo cywilne. Niestety, jak pisze Alicja Grześkowiak, „prawu karnemu odebrano jego podstawowe zadanie ochrony życia ludzkiego przez cały czas jego trwania: od poczęcia […] do naturalnej śmierci”.12 Wydana przez Kongregację Nauki Wiary deklaracja o przerywaniu ciąży podkreśla, że prawo moralne powinno wspierać prawo stanowione, to znaczy, że prawo cywilne nie może stać w sprzeczności z prawem moralnym13. Te dwa prawa powinny się wzajemnie uzupełniać.
Teologia moralna zakłada możliwość złagodzenia litery danego przepisu w przypadkach, gdy literalne przestrzeganie prawa mogłoby być szkodliwe dla dobra osobistego bądź wspólnego, czyli sprzeczne w ogóle z ideą prawa. Zasada ta, nazwana od greckiego słowa epikeią, obowiązuje tylko w nadzwyczajnych sytuacjach, których prawodawca nie mógł wcześniej przewidzieć. Stosowana jest zarówno w odniesieniu do prawa stanowionego świeckiego, jak i kościelnego. Istnieje ryzyko nadużywania epikei, dlatego należy się nią posługiwać z wielką ostrożnością. Właściwe jej zastosowanie zależy od poprawnej formacji moralnej danego sumienia.
Istnieje również pojęcie dyspensy, czyli aktu prawnego wydanego przez upoważnionego do tego przełożonego, na mocy którego osoba (lub grupa osób) może zostać zwolniona z przestrzegania danego prawa. Owo odstępstwo również stosowane jest tylko w wyjątkowych sytuacjach. Istnieje możliwość dyspensy od złożonych ślubów czy przyrzeczeń, ale nie można dyspensować od prawa naturalnego czy pozytywnego prawa Bożego. Za przykład dyspensy można uznać np. zgodę biskupa lokalnego (bądź proboszcza) na zorganizowanie zabawy studniówkowej w piątek.
Podsumowując nasz referat można więc stwierdzić, Prawo Boże jest wieczne, uniwersalne, niezmienne i obiektywne. Prawo ludzkie jest natomiast czasowe, uwarunkowane historycznie i podlegające zmianom. Te zmiany spowodowane ciągłym dostosowywaniem prawa do zmieniających się okoliczności, aby prawo „lepiej służyło dobru wspólnemu”14 Dlatego właśnie prawo stanowione, jak twierdzi ks. prof. Andrzej Szostek, „cieszy się naturalnym autorytetem w społeczeństwie (…), ponieważ przestrzegane jest jako pozostające w służbie człowieka, jego życia i rozwoju.”15 Nie można jednak zapominać, że to prawo moralne powinno stać wyżej w hierarchii naszego życia. Kierując się bowiem prawem Boskim jesteśmy w stanie zasłużyć na życie wieczne, co dla chrześcijan powinno być jednym z najważniejszych zadań.
wybierz najważniejsze ;)
Tradycyjna teologia moralna prawo cywilne rozumie jako swego rodzaju obowiązek w sumieniu. Powołuje się przy tym na Nowy Testament, a konkretnie na słowa Jezusa: „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga” (Mt 22, 21). Od strony formalnej wskazuje się na dwa zasadnicze warunki: kompetencje prawodawcy i podanie do publicznej wiadomości. Żeby poszczególny akt prawny obowiązywał w sumieniu musi być przede wszystkim godziwy (zgodny z prawem Boskim), sprawiedliwy, możliwy do wykonania, konieczny lub prawdziwie pożyteczny (dla dobra ogółu). Człowiek nie ponosi winy za nieprzestrzeganie prawa, gdy istnieje usprawiedliwiona moralnie nieznajomość tego prawa, a także wtedy, gdy wykonanie danego przepisu jest dla niego fizycznie niemożliwe bądź przynosi mu znaczną szkodę.
Jan Paweł II w swoim nauczaniu dotyczącym prawa cywilnego pokazuje, iż zachowywanie go jest obowiązkiem moralnym każdego człowieka, ale tylko pod określonymi warunkami. Prawo cywilne powinno, wg papieża, wskazywać na obowiązki moralne o tyle, o ile jest ono zgodne z obiektywnym porządkiem moralnym6. Podkreśla również, że to prawo cywilne, a nie tylko prawo boskie, powinno stać na straży wolności. Jednocześnie sprzeciwia się poglądom, jakoby prawo stanowione miało być tylko narzędziem organizacji danego społeczeństwa na mocy samego faktu, że zostało ono wprowadzone w życie. Prawo cywilne, w rozumieniu Jana Pawła II, może być tylko jednym z filarów demokracji. Rezygnacja z fundamentu, jakim jest prawo moralne, stanowi, według papieża, zagrożenie dla demokracji. Prawo stanowione musi być więc odniesione do porządku moralnego, który w swoim założeniu jest „wyrazem integralnej wizji człowieka jako osoby”7.
Jan Paweł II, w encyklice Evangelium Vitae, przypomina trzy podstawowe elementy relacji między prawem cywilnym, a prawem moralnym. Po pierwsze: zadania prawa cywilnego są inne niż zadania prawa moralnego, a jego zakres oddziaływania znacznie węższy, dlatego prawo moralne nie może zastąpić sumienia ludzkiego8. To sumienie powinno być „obiektywną normą moralności”, a nie przepisy prawa stanowionego. Źle sformułowane prawo cywilne może prowadzić do błędów w pojmowaniu moralności, w przypadku, gdy utożsamialibyśmy obydwa prawa. Mogłoby powstać pewne wypaczenie, które uwzględnia fakt, iż wszystko to, co nie jest zabronione przez prawo, jest dozwolone w sensie moralnym. Po drugie: zadaniem prawa stanowionego jest „ochrona wspólnego dobra osób poprzez uznanie i obronę ich podstawowych praw, umacnianie pokoju i moralności publicznej”9. Prawo cywilne musi zapewnić więc wszystkim członkom społeczeństwa poszanowanie ich podstawowych pryncypiów, które należą do natury osoby. Te podstawowe prawa ludzkie musi uznać i chronić każde prawo stanowione.10 Prawo cywilne, jak wspomnieliśmy wyżej, nie może jednak nigdy zastąpić moralności. Chrześcijanie, co podkreśla Jan Paweł II, powinni wyżej stawiać prawo moralne, niż prawo ludzkie. Papież twierdzi, iż „Niemoralne prawo nie obowiązuje obywateli w sumieniu, ale wzywa także do przeciwstawiania się mu poprzez sprzeciw sumienia w imię całkowitego posłuszeństwa Bogu”11. Zachęca, szczególnie osoby, które mają wpływ na kształtowanie prawa stanowionego, aby przeciwstawiali się ustawom, które w zasadniczy sposób mogą wpływać na niszczenie godności ludzkiej. Podkreśla tym samym powagę zadań, z jakimi muszą zmierzyć się ustawodawcy. Ojciec Święty twierdzi nawet, że zamachy na życie tracą w świadomości ludzi charakter przestępstwa, czy ogólniej zła, ale zyskują niejednokrotnie status „prawa”.
W nauczaniu Kościoła problem relacji prawa cywilnego do prawa moralnego został szczególnie mocno zaakcentowany właśnie w odniesieniu do prób legalizacji aborcji w państwach demokratycznych. Za podstawowe i niezbywalne prawo człowieka uważa się bowiem prawo do życia. W dzisiejszych czasach, w których dominujące miejsce zajmuje „kultura śmierci” jest to jedno z praw moralnych, które powinno być chronione w sposób szczególny właśnie przez prawo cywilne. Niestety, jak pisze Alicja Grześkowiak, „prawu karnemu odebrano jego podstawowe zadanie ochrony życia ludzkiego przez cały czas jego trwania: od poczęcia […] do naturalnej śmierci”.12 Wydana przez Kongregację Nauki Wiary deklaracja o przerywaniu ciąży podkreśla, że prawo moralne powinno wspierać prawo stanowione, to znaczy, że prawo cywilne nie może stać w sprzeczności z prawem moralnym13. Te dwa prawa powinny się wzajemnie uzupełniać.
Teologia moralna zakłada możliwość złagodzenia litery danego przepisu w przypadkach, gdy literalne przestrzeganie prawa mogłoby być szkodliwe dla dobra osobistego bądź wspólnego, czyli sprzeczne w ogóle z ideą prawa. Zasada ta, nazwana od greckiego słowa epikeią, obowiązuje tylko w nadzwyczajnych sytuacjach, których prawodawca nie mógł wcześniej przewidzieć. Stosowana jest zarówno w odniesieniu do prawa stanowionego świeckiego, jak i kościelnego. Istnieje ryzyko nadużywania epikei, dlatego należy się nią posługiwać z wielką ostrożnością. Właściwe jej zastosowanie zależy od poprawnej formacji moralnej danego sumienia.
Istnieje również pojęcie dyspensy, czyli aktu prawnego wydanego przez upoważnionego do tego przełożonego, na mocy którego osoba (lub grupa osób) może zostać zwolniona z przestrzegania danego prawa. Owo odstępstwo również stosowane jest tylko w wyjątkowych sytuacjach. Istnieje możliwość dyspensy od złożonych ślubów czy przyrzeczeń, ale nie można dyspensować od prawa naturalnego czy pozytywnego prawa Bożego. Za przykład dyspensy można uznać np. zgodę biskupa lokalnego (bądź proboszcza) na zorganizowanie zabawy studniówkowej w piątek.
Podsumowując nasz referat można więc stwierdzić, Prawo Boże jest wieczne, uniwersalne, niezmienne i obiektywne. Prawo ludzkie jest natomiast czasowe, uwarunkowane historycznie i podlegające zmianom. Te zmiany spowodowane ciągłym dostosowywaniem prawa do zmieniających się okoliczności, aby prawo „lepiej służyło dobru wspólnemu”14 Dlatego właśnie prawo stanowione, jak twierdzi ks. prof. Andrzej Szostek, „cieszy się naturalnym autorytetem w społeczeństwie (…), ponieważ przestrzegane jest jako pozostające w służbie człowieka, jego życia i rozwoju.”15 Nie można jednak zapominać, że to prawo moralne powinno stać wyżej w hierarchii naszego życia. Kierując się bowiem prawem Boskim jesteśmy w stanie zasłużyć na życie wieczne, co dla chrześcijan powinno być jednym z najważniejszych zadań.
wybierz najważniejsze ;)
Prawo moralne
KKK 1949 Człowiek, powołany do szczęścia, ale zraniony przez grzech, potrzebuje zbawienia Bożego. Pomoc Boża zostaje mu udzielona w Chrystusie przez prawo, które nim kieruje, i przez łaskę, która go umacnia:Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem... Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z [Jego] wolą (Flp 2, 12-13).KKK 1713 Człowiek jest zobowiązany do kierowania się prawem moralnym, które przynagla go do "czynienia dobra, a unikania zła" (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 16). Prawo to rozbrzmiewa w jego sumieniu.KKK 1950 Prawo moralne jest dziełem Mądrości Bożej. Można je określić, w sensie 53 biblijnym, jako ojcowskie pouczenie, pedagogię Bożą. Wyznacza ono człowiekowi drogi, zasady postępowania, które prowadzą do obiecanego szczęścia; zakazuje dróg do zła, które odwraca od Boga i Jego miłości. Jest stałe w swoich przykazaniach i zarazem godne miłości w swoich obietnicach.KKK 1951 Prawo jest normą postępowania ogłoszoną przez kompetentną władzę ze względu na dobro wspólne. Prawo moralne zakłada między stworzeniami rozumny porządek, który ustanowił Stwórca swoją mocą, mądrością i dobrocią dla ich dobra i ze względu na ich cel. Każde prawo znajduje w prawie wiecznym swoją pierwszą i ostateczną prawdę. Prawo jest ogłaszane i ustanawiane przez rozum jako uczestnictwo w Opatrzności Boga żywego, Stwórcy i Odkupiciela wszystkich. "To rozporządzenie rozumu nazywane jest właśnie prawem" (Leon XIII, enc. Libertas praestantissimum, cyt. za: św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, I-II, 90, 1.:Człowiek – jako jedyna spośród istot żywych – może szczycić się tym, iż był godny otrzymać od Boga prawo; jako istota obdarzona rozumem, zdolna pojmować i rozeznawać, będzie kierował swoim postępowaniem, korzystając ze swej wolności i rozumu, poddany tylko Temu, który mu wszystko poddał (Tertulian, Adversus Marcionem, 2, 4).KKK 1952 Prawo moralne wyraża się w różnych formach, ale wszystkie one są powiązane ze sobą: prawo wieczne, będące w Bogu źródłem wszelkich praw; prawo naturalne; prawo objawione obejmujące Stare Prawo i Nowe Prawo, czyli Prawo ewangeliczne; wreszcie prawa cywilne i kościelne.KKK 1953 Prawo moralne znajduje w Chrystusie swoją pełnię i jedność. Osoba Jezusa Chrystusa jest drogą do doskonałości. Jest celem prawa, ponieważ to On sam poucza o Bożej sprawiedliwości i jej udziela: "A przecież kresem Prawa jest Chrystus, dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy" (Rz 10, 4).
Naturalne prawo moralne
KKK 1954 Człowiek uczestniczy w mądrości i dobroci Stwórcy, który przyznaje mu panowanie nad jego czynami i zdolność kierowania sobą ze względu na prawdę i dobro. Prawo naturalne wyraża pierwotny zmysł moralny, który pozwala człowiekowi rozpoznać rozumem, czym jest dobro i zło, prawda i kłamstwo:Prawo naturalne jest zapisane i wyryte w duszy każdego człowieka, ponieważ jest ono rozumem ludzkim nakazującym czynić dobro, a zakazującym grzechu... Jednakże ten przepis rozumu ludzkiego nie mógłby mieć mocy prawnej, gdyby nie był głosem i wykładnią wyższego rozumu, któremu nasz rozum i nasza wolność powinny być poddane (Leon XIII, enc. Libertas praestantissimum).KKK 1955 Prawo "Boże i naturalne" (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 89. wyznacza człowiekowi drogę praktykowania dobra i osiągania jego celu. Prawo naturalne wyraża pierwsze i istotne zasady kierujące życiem moralnym. Jego punktem odniesienia jest zarówno dążenie do Boga, który jest źródłem i sędzią wszelkiego dobra, oraz poddanie się Mu, jak również uznanie drugiego człowieka za równego sobie. Główne przepisy prawa naturalnego zostały wyłożone w Dekalogu. Prawo to jest nazywane prawem naturalnym nie dlatego, że odnosi się do natury istot nierozumnych, lecz dlatego, że rozum, który je ogłasza, należy do natury człowieka:
Gdzie są więc zapisane (te zasady), jeśli nie w księdze światłości, która zwie się Prawdą? W niej jest zapisane wszelkie sprawiedliwe prawo. Z niej przenika do serca człowieka postępującego sprawiedliwie. Nie tylko w sposób przejściowy, ale jakby wyciska się na niej, jak na wosku wyciska się obraz sygnetu, który przechodzi na wosk, pozostając na pierścieniu (Św. Augustyn, De Trinitate, 14, 15, 21).Prawo naturalne nie jest niczym innym, jak światłem poznania złożonym w nas przez Boga; przez nie poznajemy, co należy czynić, a czego należy unikać. To światło lub to prawo dał Bóg stworzeniu (Św. Tomasz z Akwinu, Collationes in decem praeceptis, 1).KKK 1956 Prawo naturalne, obecne w sercu każdego człowieka i ustanowione przez rozum, jest uniwersalne w swoich przepisach i jego władza rozciąga się na wszystkich ludzi. Wyraża ono godność osoby i określa podstawę jej fundamentalnych praw i obowiązków:
Istnieje oczywiście prawdziwe prawo, to znaczy prawo prawego rozumu, zgodne z naturą, które znajduje się we wszystkich ludziach. Jest niezmienne i wieczne; nakazując, wzywa nas do wypełnienia powinności, a zakazując, powstrzymuje od występków... Prawo to nie może być ani zmienione przez inne, uchylone w jakiejś swej części, ani zniesione całkowicie (Cyceron, De republica, 3, 22, 33).
KKK 1957 Stosowanie prawa naturalnego jest bardzo zróżnicowane; może ono wymagać refleksji dostosowanej do wielości warunków życiowych, zależnie od miejsca, czasu i okoliczności. Niemniej jednak pośród różnorodności kultur prawo naturalne pozostaje normą łączącą ludzi między sobą i nakładającą na nich, mimo nieuniknionych różnic, wspólne zasady.KKK 1958 Prawo naturalne jest niezmienne (Por. Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 10) i trwałe pośród zmian historycznych; istnieje wśród zmieniających się poglądów i obyczajów oraz wspiera ich postęp. Zasady, które są jego wyrazem, pozostają ważne w swojej istocie. Chociaż podważa się jego podstawy, to nie można go zniszczyć ani wyrwać z serca człowieka. Odżywa ono zawsze w życiu jednostek i społeczności:
Panie, za kradzież jest kara na mocy Twego prawa, jak też prawa, które jest zapisane w sercach ludzi i którego nie może usunąć nawet największa nasza nieprawość (Św. Augustyn, Confessiones, II, 4, 9).KKK 1959 Prawo naturalne, będące doskonałym dziełem Stwórcy, dostarcza solidnych podstaw, na których człowiek może wznosić budowlę zasad moralnych, kierujących jego wyborami. Ustanawia ono również niezbędną podstawę moralną do budowania wspólnoty ludzkiej. Wreszcie, dostarcza koniecznej podstawy dla prawa cywilnego, które jest z nim związane, albo przez refleksję, która wyprowadza wnioski z jego zasad, albo przez uzupełnienia o charakterze pozytywnym i prawnym.
KKK 1960 Przykazania prawa naturalnego nie są postrzegane przez wszystkich w sposób jasny i bezpośredni. W obecnej sytuacji człowiek grzeszny koniecznie potrzebuje łaski i objawienia, by prawdy religijne i moralne mogły być poznane 37 "przez wszystkich łatwo, ze stałą pewnością i bez domieszki błędu" (Pius XII, enc. Humani generis: DS 3876). Prawo naturalne dostarcza prawu objawionemu i łasce podstaw przygotowanych przez Boga i pozostających w harmonii z dziełem Ducha Świętego.
Stare Prawo
KKK 1961 Bóg, nasz Stwórca i Odkupiciel, wybrał Izrael na swój lud i objawił mu swoje Prawo, przygotowując w ten sposób przyjście Chrystusa. Prawo 62 Mojżeszowe jest wyrazem wielu prawd w sposób naturalny dostępnych rozumowi. Są one ogłoszone i autentycznie poświadczone w ramach przymierza zbawienia.KKK 1962 Stare Prawo stanowi pierwszy etap prawa objawionego. Jego przepisy moralne streszczają się w dziesięciu przykazaniach. Przykazania Dekalogu ustalają podstawy powołania człowieka, stworzonego na obraz Boży; zakazują tego, co sprzeciwia się miłości Boga i bliźniego, a nakazują to, co jest dla niej istotne. Dekalog jest światłem danym sumieniu każdego człowieka, by objawić mu powołanie i drogi Boże oraz chronić go przed złem:
Bóg zapisał na tablicach Prawa to, czego ludzie w swych sercach nie odczytali (Św. Augustyn, Enarratio in Psalmos, 57, 1).KKK 1963 Według tradycji chrześcijańskiej, Prawo święte (Por. Rz 7, 12). duchowe (Por. Rz 7, 14. i dobre (Por. Rz 7, 16. jest jeszcze niedoskonałe. Jak wychowawca (Por. Ga 3, 24. pokazuje ono, co należy czynić, ale samo z siebie nie daje mocy, łaski Ducha, aby je wypełnić. Z powodu grzechu, którego nie może usunąć, pozostaje ono prawem niewoli. Według św. Pawła, jego zadaniem jest oskarżanie i ukazywanie grzechu, który tworzy "prawo pożądania" (Por. Rz 7. w sercu człowieka. Prawo pozostaje jednak pierwszym etapem na drodze do Królestwa. Przygotowuje ono i uzdalnia naród wybrany i każdego chrześcijanina do nawrócenia i do wiary w Boga Zbawiciela. Przekazuje nauczanie, które trwa wiecznie jako słowo Boże.KKK 1964 Stare Prawo jest przygotowaniem do Ewangelii. "Prawo jest proroctwem i wychowawcą rzeczywistości, które miały przyjść" (Św. Ireneusz, Adversus haereses, IV, 15, 1). Jest proroctwem i zapowiedzią dzieła wyzwolenia z grzechu, które wypełni się wraz z Chrystusem; dostarcza Nowemu Testamentowi obrazów, "typów" i symboli do wyrażenia życia według Ducha. Uzupełnieniem Prawa są wreszcie pouczenia ksiąg mądrościowych i prorockich, które ukierunkowają je na Nowe Przymierze i Królestwo niebieskie.Jednak i pod panowaniem Starego Przymierza byli tacy, którzy mieli miłość nadprzyrodzoną i łaskę Ducha Świętego i oczekiwali przede wszystkim obietnic duchowych i wiecznych oraz ze względu na to należeli do Nowego Prawa. Podobnie w Nowym Przymierzu zdarzają się ludzie cieleśni, którzy nie osiągnęli jeszcze doskonałości Nowego Prawa, których także i w Nowym Przymierzu trzeba nakłaniać do uczynków cnoty, przypominając im o karze lub pewnych obietnicach doczesnych. Stare Prawo, chociaż dawało przykazanie miłości, jednak nie dawało Ducha Świętego, przez którego – jak mówi List do Rzymian “miłość Boża rozlana jest w sercach naszych" (Rz 5, 5)18Św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, I-II, 107, 1, ad 2).
KKK 1949 Człowiek, powołany do szczęścia, ale zraniony przez grzech, potrzebuje zbawienia Bożego. Pomoc Boża zostaje mu udzielona w Chrystusie przez prawo, które nim kieruje, i przez łaskę, która go umacnia:Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem... Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z [Jego] wolą (Flp 2, 12-13).KKK 1713 Człowiek jest zobowiązany do kierowania się prawem moralnym, które przynagla go do "czynienia dobra, a unikania zła" (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 16). Prawo to rozbrzmiewa w jego sumieniu.KKK 1950 Prawo moralne jest dziełem Mądrości Bożej. Można je określić, w sensie 53 biblijnym, jako ojcowskie pouczenie, pedagogię Bożą. Wyznacza ono człowiekowi drogi, zasady postępowania, które prowadzą do obiecanego szczęścia; zakazuje dróg do zła, które odwraca od Boga i Jego miłości. Jest stałe w swoich przykazaniach i zarazem godne miłości w swoich obietnicach.KKK 1951 Prawo jest normą postępowania ogłoszoną przez kompetentną władzę ze względu na dobro wspólne. Prawo moralne zakłada między stworzeniami rozumny porządek, który ustanowił Stwórca swoją mocą, mądrością i dobrocią dla ich dobra i ze względu na ich cel. Każde prawo znajduje w prawie wiecznym swoją pierwszą i ostateczną prawdę. Prawo jest ogłaszane i ustanawiane przez rozum jako uczestnictwo w Opatrzności Boga żywego, Stwórcy i Odkupiciela wszystkich. "To rozporządzenie rozumu nazywane jest właśnie prawem" (Leon XIII, enc. Libertas praestantissimum, cyt. za: św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, I-II, 90, 1.:Człowiek – jako jedyna spośród istot żywych – może szczycić się tym, iż był godny otrzymać od Boga prawo; jako istota obdarzona rozumem, zdolna pojmować i rozeznawać, będzie kierował swoim postępowaniem, korzystając ze swej wolności i rozumu, poddany tylko Temu, który mu wszystko poddał (Tertulian, Adversus Marcionem, 2, 4).KKK 1952 Prawo moralne wyraża się w różnych formach, ale wszystkie one są powiązane ze sobą: prawo wieczne, będące w Bogu źródłem wszelkich praw; prawo naturalne; prawo objawione obejmujące Stare Prawo i Nowe Prawo, czyli Prawo ewangeliczne; wreszcie prawa cywilne i kościelne.KKK 1953 Prawo moralne znajduje w Chrystusie swoją pełnię i jedność. Osoba Jezusa Chrystusa jest drogą do doskonałości. Jest celem prawa, ponieważ to On sam poucza o Bożej sprawiedliwości i jej udziela: "A przecież kresem Prawa jest Chrystus, dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy" (Rz 10, 4).
Naturalne prawo moralne
KKK 1954 Człowiek uczestniczy w mądrości i dobroci Stwórcy, który przyznaje mu panowanie nad jego czynami i zdolność kierowania sobą ze względu na prawdę i dobro. Prawo naturalne wyraża pierwotny zmysł moralny, który pozwala człowiekowi rozpoznać rozumem, czym jest dobro i zło, prawda i kłamstwo:Prawo naturalne jest zapisane i wyryte w duszy każdego człowieka, ponieważ jest ono rozumem ludzkim nakazującym czynić dobro, a zakazującym grzechu... Jednakże ten przepis rozumu ludzkiego nie mógłby mieć mocy prawnej, gdyby nie był głosem i wykładnią wyższego rozumu, któremu nasz rozum i nasza wolność powinny być poddane (Leon XIII, enc. Libertas praestantissimum).KKK 1955 Prawo "Boże i naturalne" (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 89. wyznacza człowiekowi drogę praktykowania dobra i osiągania jego celu. Prawo naturalne wyraża pierwsze i istotne zasady kierujące życiem moralnym. Jego punktem odniesienia jest zarówno dążenie do Boga, który jest źródłem i sędzią wszelkiego dobra, oraz poddanie się Mu, jak również uznanie drugiego człowieka za równego sobie. Główne przepisy prawa naturalnego zostały wyłożone w Dekalogu. Prawo to jest nazywane prawem naturalnym nie dlatego, że odnosi się do natury istot nierozumnych, lecz dlatego, że rozum, który je ogłasza, należy do natury człowieka:
Gdzie są więc zapisane (te zasady), jeśli nie w księdze światłości, która zwie się Prawdą? W niej jest zapisane wszelkie sprawiedliwe prawo. Z niej przenika do serca człowieka postępującego sprawiedliwie. Nie tylko w sposób przejściowy, ale jakby wyciska się na niej, jak na wosku wyciska się obraz sygnetu, który przechodzi na wosk, pozostając na pierścieniu (Św. Augustyn, De Trinitate, 14, 15, 21).Prawo naturalne nie jest niczym innym, jak światłem poznania złożonym w nas przez Boga; przez nie poznajemy, co należy czynić, a czego należy unikać. To światło lub to prawo dał Bóg stworzeniu (Św. Tomasz z Akwinu, Collationes in decem praeceptis, 1).KKK 1956 Prawo naturalne, obecne w sercu każdego człowieka i ustanowione przez rozum, jest uniwersalne w swoich przepisach i jego władza rozciąga się na wszystkich ludzi. Wyraża ono godność osoby i określa podstawę jej fundamentalnych praw i obowiązków:
Istnieje oczywiście prawdziwe prawo, to znaczy prawo prawego rozumu, zgodne z naturą, które znajduje się we wszystkich ludziach. Jest niezmienne i wieczne; nakazując, wzywa nas do wypełnienia powinności, a zakazując, powstrzymuje od występków... Prawo to nie może być ani zmienione przez inne, uchylone w jakiejś swej części, ani zniesione całkowicie (Cyceron, De republica, 3, 22, 33).
KKK 1957 Stosowanie prawa naturalnego jest bardzo zróżnicowane; może ono wymagać refleksji dostosowanej do wielości warunków życiowych, zależnie od miejsca, czasu i okoliczności. Niemniej jednak pośród różnorodności kultur prawo naturalne pozostaje normą łączącą ludzi między sobą i nakładającą na nich, mimo nieuniknionych różnic, wspólne zasady.KKK 1958 Prawo naturalne jest niezmienne (Por. Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 10) i trwałe pośród zmian historycznych; istnieje wśród zmieniających się poglądów i obyczajów oraz wspiera ich postęp. Zasady, które są jego wyrazem, pozostają ważne w swojej istocie. Chociaż podważa się jego podstawy, to nie można go zniszczyć ani wyrwać z serca człowieka. Odżywa ono zawsze w życiu jednostek i społeczności:
Panie, za kradzież jest kara na mocy Twego prawa, jak też prawa, które jest zapisane w sercach ludzi i którego nie może usunąć nawet największa nasza nieprawość (Św. Augustyn, Confessiones, II, 4, 9).KKK 1959 Prawo naturalne, będące doskonałym dziełem Stwórcy, dostarcza solidnych podstaw, na których człowiek może wznosić budowlę zasad moralnych, kierujących jego wyborami. Ustanawia ono również niezbędną podstawę moralną do budowania wspólnoty ludzkiej. Wreszcie, dostarcza koniecznej podstawy dla prawa cywilnego, które jest z nim związane, albo przez refleksję, która wyprowadza wnioski z jego zasad, albo przez uzupełnienia o charakterze pozytywnym i prawnym.
KKK 1960 Przykazania prawa naturalnego nie są postrzegane przez wszystkich w sposób jasny i bezpośredni. W obecnej sytuacji człowiek grzeszny koniecznie potrzebuje łaski i objawienia, by prawdy religijne i moralne mogły być poznane 37 "przez wszystkich łatwo, ze stałą pewnością i bez domieszki błędu" (Pius XII, enc. Humani generis: DS 3876). Prawo naturalne dostarcza prawu objawionemu i łasce podstaw przygotowanych przez Boga i pozostających w harmonii z dziełem Ducha Świętego.
Stare Prawo
KKK 1961 Bóg, nasz Stwórca i Odkupiciel, wybrał Izrael na swój lud i objawił mu swoje Prawo, przygotowując w ten sposób przyjście Chrystusa. Prawo 62 Mojżeszowe jest wyrazem wielu prawd w sposób naturalny dostępnych rozumowi. Są one ogłoszone i autentycznie poświadczone w ramach przymierza zbawienia.KKK 1962 Stare Prawo stanowi pierwszy etap prawa objawionego. Jego przepisy moralne streszczają się w dziesięciu przykazaniach. Przykazania Dekalogu ustalają podstawy powołania człowieka, stworzonego na obraz Boży; zakazują tego, co sprzeciwia się miłości Boga i bliźniego, a nakazują to, co jest dla niej istotne. Dekalog jest światłem danym sumieniu każdego człowieka, by objawić mu powołanie i drogi Boże oraz chronić go przed złem:
Bóg zapisał na tablicach Prawa to, czego ludzie w swych sercach nie odczytali (Św. Augustyn, Enarratio in Psalmos, 57, 1).KKK 1963 Według tradycji chrześcijańskiej, Prawo święte (Por. Rz 7, 12). duchowe (Por. Rz 7, 14. i dobre (Por. Rz 7, 16. jest jeszcze niedoskonałe. Jak wychowawca (Por. Ga 3, 24. pokazuje ono, co należy czynić, ale samo z siebie nie daje mocy, łaski Ducha, aby je wypełnić. Z powodu grzechu, którego nie może usunąć, pozostaje ono prawem niewoli. Według św. Pawła, jego zadaniem jest oskarżanie i ukazywanie grzechu, który tworzy "prawo pożądania" (Por. Rz 7. w sercu człowieka. Prawo pozostaje jednak pierwszym etapem na drodze do Królestwa. Przygotowuje ono i uzdalnia naród wybrany i każdego chrześcijanina do nawrócenia i do wiary w Boga Zbawiciela. Przekazuje nauczanie, które trwa wiecznie jako słowo Boże.KKK 1964 Stare Prawo jest przygotowaniem do Ewangelii. "Prawo jest proroctwem i wychowawcą rzeczywistości, które miały przyjść" (Św. Ireneusz, Adversus haereses, IV, 15, 1). Jest proroctwem i zapowiedzią dzieła wyzwolenia z grzechu, które wypełni się wraz z Chrystusem; dostarcza Nowemu Testamentowi obrazów, "typów" i symboli do wyrażenia życia według Ducha. Uzupełnieniem Prawa są wreszcie pouczenia ksiąg mądrościowych i prorockich, które ukierunkowają je na Nowe Przymierze i Królestwo niebieskie.Jednak i pod panowaniem Starego Przymierza byli tacy, którzy mieli miłość nadprzyrodzoną i łaskę Ducha Świętego i oczekiwali przede wszystkim obietnic duchowych i wiecznych oraz ze względu na to należeli do Nowego Prawa. Podobnie w Nowym Przymierzu zdarzają się ludzie cieleśni, którzy nie osiągnęli jeszcze doskonałości Nowego Prawa, których także i w Nowym Przymierzu trzeba nakłaniać do uczynków cnoty, przypominając im o karze lub pewnych obietnicach doczesnych. Stare Prawo, chociaż dawało przykazanie miłości, jednak nie dawało Ducha Świętego, przez którego – jak mówi List do Rzymian “miłość Boża rozlana jest w sercach naszych" (Rz 5, 5)18Św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, I-II, 107, 1, ad 2).