Odpowiedź :
Na tegoroczne wakacje pojechałam z moją kuzynką do naszej babci na wieś. Rodzice mojej Ani nas odwieźli. Kiedy nastał wieczór babcia zrobiła nam pyszną kolację.
Następnego dnia po obiedzie poszłyśmy się przejść. Kiedy wróciłyśmy do domu Kasia zauważyła, że babuni nie ma. Powiedziałam, że napewno zaraz wróci. Kiedy zaczęło się robić ciemno babci jeszcze nie było. Zaczęłyśmy się denerwować. Przypomniało mi się, że babcia miała iść na grzyby. Poszłyśmy więc do lasu. Strasznie bałyśmy się. Wołałyśmy babcie, ale nikt się nie odzywał. Miałam przy sobie telefon, więc zadzwoniłam do moich rodziców. Przyjechali natychmiast. Mama miała dzwonić na policję, kiedy babcia przyszła z zakupami. Gdy wszyscy ochłonęli babcia nam wszystko opowiedziała. Okazało się iż pojechała do miata na zakupy i spóźniła sie na zakupy i musiała iść pieszo do domu.
Od tej pory ja i moja kuzynka chodziłyśmy z babcią. To były niezapomniane wakacje.
Następnego dnia po obiedzie poszłyśmy się przejść. Kiedy wróciłyśmy do domu Kasia zauważyła, że babuni nie ma. Powiedziałam, że napewno zaraz wróci. Kiedy zaczęło się robić ciemno babci jeszcze nie było. Zaczęłyśmy się denerwować. Przypomniało mi się, że babcia miała iść na grzyby. Poszłyśmy więc do lasu. Strasznie bałyśmy się. Wołałyśmy babcie, ale nikt się nie odzywał. Miałam przy sobie telefon, więc zadzwoniłam do moich rodziców. Przyjechali natychmiast. Mama miała dzwonić na policję, kiedy babcia przyszła z zakupami. Gdy wszyscy ochłonęli babcia nam wszystko opowiedziała. Okazało się iż pojechała do miata na zakupy i spóźniła sie na zakupy i musiała iść pieszo do domu.
Od tej pory ja i moja kuzynka chodziłyśmy z babcią. To były niezapomniane wakacje.