Odpowiedź :
Witaj sweetangelx3x3!
Nawet nie wiesz jak zafascynowała mnie Mitologia J. Parandowskiego, a w szczególności mit "Dedal i Ikar". Opowiem Ci po krótce o co w nim chodziło:
Detal pochodził z Aten, był człowiekiem niezwykle zdolnym, cieszył się szacunkiem i uznaniem mimo, że był chorobliwie zazdrosny o sławę innych. Pewnego razu wydarzyło się coś przez co Dedal musiał schronić się na Krecie jednak bardzo tęsknił za swoim domem. Wpadł na pomysł by z ptasich piór zlepionych woskiem zbudować wlk skrzydła. Wraz z konstruktorem miał polecieć jego syn Ikar. Ikar był tak zachwycony szybowaniem, że zapomniał o tym co mówił mu ojciec - zbliżył się za blisko słońca, które rozpuściło wosk i syn Dedala runął do morza. Mam nadzieję, że nie zanudziłam Cię tą opowieścią? Po tym micie zapragnęłam poczytać coś więcej o Ikarze. Znasz mnie jestem bardzo ciekawska:) Znalazłam świetne opowiadanie J.Iwaszkiewicza pt. "Ikar"
Myślą przewodnią jest tutaj ludzki los, wojna, przypadek oraz samotność. W opowiadaniu tym każdy człowiek uwikłany jest w wydarzenia historyczne czy tego chce czy nie. Wojna zbiera ostre żniwa. Narratorowi na zawsze utkwi w pamięci epizod z Michasiem (chłopcem wrażliwym, dziecinnym i delikatnym). Michaś jest postacią, która znalazła się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze co to dziecko przypłaciło życiem. Nikt nie zauważył jego śmierci tak samo jak nikt nie dostrzegł upadku Ikara.
Proponuję Ci to opowiadanie nie dla tego, że lubisz czytać, nawet nie dla tego że znasz wszystkie mity. Polecam Ci "Ikara" w myśl bezradności ludzkiej, współczucia i poruszenia jakie wywołała u mnie ta smutna i niesprawiedliwa historia.
Nawet nie wiesz jak zafascynowała mnie Mitologia J. Parandowskiego, a w szczególności mit "Dedal i Ikar". Opowiem Ci po krótce o co w nim chodziło:
Detal pochodził z Aten, był człowiekiem niezwykle zdolnym, cieszył się szacunkiem i uznaniem mimo, że był chorobliwie zazdrosny o sławę innych. Pewnego razu wydarzyło się coś przez co Dedal musiał schronić się na Krecie jednak bardzo tęsknił za swoim domem. Wpadł na pomysł by z ptasich piór zlepionych woskiem zbudować wlk skrzydła. Wraz z konstruktorem miał polecieć jego syn Ikar. Ikar był tak zachwycony szybowaniem, że zapomniał o tym co mówił mu ojciec - zbliżył się za blisko słońca, które rozpuściło wosk i syn Dedala runął do morza. Mam nadzieję, że nie zanudziłam Cię tą opowieścią? Po tym micie zapragnęłam poczytać coś więcej o Ikarze. Znasz mnie jestem bardzo ciekawska:) Znalazłam świetne opowiadanie J.Iwaszkiewicza pt. "Ikar"
Myślą przewodnią jest tutaj ludzki los, wojna, przypadek oraz samotność. W opowiadaniu tym każdy człowiek uwikłany jest w wydarzenia historyczne czy tego chce czy nie. Wojna zbiera ostre żniwa. Narratorowi na zawsze utkwi w pamięci epizod z Michasiem (chłopcem wrażliwym, dziecinnym i delikatnym). Michaś jest postacią, która znalazła się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze co to dziecko przypłaciło życiem. Nikt nie zauważył jego śmierci tak samo jak nikt nie dostrzegł upadku Ikara.
Proponuję Ci to opowiadanie nie dla tego, że lubisz czytać, nawet nie dla tego że znasz wszystkie mity. Polecam Ci "Ikara" w myśl bezradności ludzkiej, współczucia i poruszenia jakie wywołała u mnie ta smutna i niesprawiedliwa historia.
