Odpowiedź :
Napewno każdy z nas zastanawiał się czy każde dzieciństwo jest szczęśliwe....
Moim zdaniem NIE. Większość dzieci żyje w kochających rodzinach, w których miłość jest na pierwszym miejscu. Widzą zaufanie w rodzicach, poszanowanie w nich.
Niestety są też dzieci żyjące w rodzinach patologicznych, w których liczy się alkohol a nie miłość. Dziecko staje się wtedy nieufne do ludzi.
Niektóre dzieci żyją w biedzie, ale nie odczuwają tej biedy, jeśli rodzice troszczą się o nie, są z nimi w każdy dzień....
Moim zdaniem NIE. Większość dzieci żyje w kochających rodzinach, w których miłość jest na pierwszym miejscu. Widzą zaufanie w rodzicach, poszanowanie w nich.
Niestety są też dzieci żyjące w rodzinach patologicznych, w których liczy się alkohol a nie miłość. Dziecko staje się wtedy nieufne do ludzi.
Niektóre dzieci żyją w biedzie, ale nie odczuwają tej biedy, jeśli rodzice troszczą się o nie, są z nimi w każdy dzień....
moim zdaniem szczesliwe dziecinstwo nie zalezy w tym wypadku od dziecka tylko od jego rodzicow. wiadomo ze dziecko ktore wychowuja kochajacy sie rodzice, ktorzy umieja rozwiazywac swoje problemy bez klutni tylko rozmowa bedzie bardziej szczesliwe od dziecka wychowanego w ciaglych sprzeczkach w rodzinie bez milosci. w szczesciu dziecka nie maja znaczenia drogie zabawki tylko milosc bo nawet glupi spacer po parku z rodzicami trzymajacymi sie za raczki uszczesliwia malca. wspomne tez o patologicznych rodzinach, pijacych czy nawet co gorsza bioracych narkotyki. rodzic alkoholik nie jest w stanie pod wplywem alkoholu zajac sie dzieckiem,maluch ciagle placze a rodzica to drazni. takie dziecko wychowane w patologii lyka bakcyl nalogu i w przyszlosci prowadzi to do tego ze samo zaczyna pi(pisze juz o starszym wieku) krasc a nawet co gorsza ranic nie winne osoby. podam przyklad mam kolezanke ktora wychowuje sie w domu gdzie nawet nikt nie pali nikt nie pije rodice ciagle sie kochaja jak przed slubem i co? ona nawet 1 dnia w szkole nie opuscila nie pali i jest naprawde mega porzadna a mam takiego kolege ktory wychowywal sie od najmlodszego w mega patologi i co? bierze narkotyki kradnie i jest bez skrupułów. mam nadzieje ze dalam ci choc troche watku do napisania tej pracy.pozdrawiam
są dzieci które naprawdę mają smutne dzieciństwo, nie mają dobrych zabawek ,nawet swojego biurka, a nie jedno dziecko marzy o komputerze czy telefonie komórkowym. Muszą chodzić w rzeczach po swoim rodzeństwie , nie wyjeżdżają na wczasy z rodzicami bo na to nie ma pieniędzy.To jest smutne ,ale prawdziwe są rodziny które potrzebują naprawdę pomocy, ale wstydzą się prosić o pomoc. Mamy 21 wiek a w Polsce czy nawet w naszym mieście jest dużo rodzin które potrzebują pomocy , już nie długo będzie gwiazdka ,można uszczęśliwić któreś dziecko ale zapominamy o tych uboższych dzieciach . Oddajmy coś co może uszczęśliwić te dziecko co ma smutek na buzi , a jest tak ich wiele.