Odpowiedź :
Moim miejscem na Ziemi jest państwo muzyki , mój ojciec to król ,a matka królowa . Na mojego ojca mówią "Król rock'n'rolla" ,a na matke "Dusza Tańca".
Najbardziej lubię królowanie tzn. ucztę ,która odbywa się na jakieś igrzyska tańca.Jestem niesamowicie zadowolony z tego powodu ,że mój ród jest królewski.Wszystcy wokoło mi zazdroszczą i mam mnóstwo kolegów.
Rozwiń sobie dalej bo nie mam czasu...
Najbardziej lubię królowanie tzn. ucztę ,która odbywa się na jakieś igrzyska tańca.Jestem niesamowicie zadowolony z tego powodu ,że mój ród jest królewski.Wszystcy wokoło mi zazdroszczą i mam mnóstwo kolegów.
Rozwiń sobie dalej bo nie mam czasu...
Dawno, dawno temu pewnien król, królował w swoim królestwie, które nazywalo się Amirda i było stolicą państwa Mitochu. (wymyślone mogą być, nie ;P) Król był bardzo stary, u kresu życia, wiec musiał wybrać następcę. Twierdził że jego syn nie nadaje się ponieważ jest za mało odpowiedzialny, a z resztą jest "Królem Rock'n'rolla". Jednak jego żona, królowa uważała całkiem inaczej...
Pewnego ranka pod pałac podjechała królewski powóz, który miał zawieźć księcia na odległa krainę na występ... W ostatniej chwili królowa wybiegła i zaczeła błagać syna o pozostanie w domu, i poczekanie aż ojciec odda mu koronę, bo jak nie zosatnie to może już nigdy nie dostać korony, i nie zostać władzcą tego pięknego kraju. Syn rozmyślał przez chwilę i zdecydowal się zostać w królestwie. Jego ojciec, król, widząc to zdarzenie przez okno,zaczął wierzyć w to co mówiła jego żona i sądzić całkiem inaczej o synu. Przemyślał całą sytuacje i wiedział już że jego syn, Amichad, jest godzień zostać następcą króla bo potrafił odmówić sobie swoim przyjemnością i rzeczą które kocha by zostać w królestwie i otrzymać korone. to bardzo podniosło na duchu króla, który na następny dzień koronę przekazał swemu synowi, a po paru dniach umarł ze starości...
Pewnego ranka pod pałac podjechała królewski powóz, który miał zawieźć księcia na odległa krainę na występ... W ostatniej chwili królowa wybiegła i zaczeła błagać syna o pozostanie w domu, i poczekanie aż ojciec odda mu koronę, bo jak nie zosatnie to może już nigdy nie dostać korony, i nie zostać władzcą tego pięknego kraju. Syn rozmyślał przez chwilę i zdecydowal się zostać w królestwie. Jego ojciec, król, widząc to zdarzenie przez okno,zaczął wierzyć w to co mówiła jego żona i sądzić całkiem inaczej o synu. Przemyślał całą sytuacje i wiedział już że jego syn, Amichad, jest godzień zostać następcą króla bo potrafił odmówić sobie swoim przyjemnością i rzeczą które kocha by zostać w królestwie i otrzymać korone. to bardzo podniosło na duchu króla, który na następny dzień koronę przekazał swemu synowi, a po paru dniach umarł ze starości...