Dzieciństwo ma ogromny wpływ na nasz rozwój. Wszystko zależy od tego jakich, mamy rodziców, jakie mają do nas podejście i jakimi są ludźmi. To z nimi przebywamy wtedy najwięcej. To oni kształtują naszą osobowość. Jeżeli nie wpoją nam zasad dobrego zachowania, to nie ma szans by 10 letnie dziecko zachowywało się ładnie przy stole. Gdy podrośnie może zajmie się sobą. (ogarnie się :P) Jeżeli dziecko wychowuje się w rodzinie alkoholików i nie ma dużego kontaktu ze środowiskiem "lepszym" nie będzie wzorowym uczniem i miłym dzieckiem. Nasz dom jest oknem na świat. Jest jak meta. Nigdy nie będziemy w czołówce, jeżeli bliscy nam nie pomogą, nie zmotywują. Wszystko zależy od tego jak i gdzie wystartujemy. Nawet ogromna praca nad sobą, nie zamaże pewnych nawyków, zachowań.
