Reporter: Balladyno, jak sądzisz. Ludzie uważają, że jesteś dobrą królową czy może złą?
Balladyna: Czy może złą? Takie myśli mi nawet do głowy nie wpadły. Oczywiście, że jestem dobrą królową. Co którzy mają jakieś obawy co do mojego panowania są w błędzie.
R: Czy zamierzasz wprowadzić jakieś zmiany w życiu chłopów i ich rodzin? Np.: uwolnić ich od obowiązku dawania danin za pola uprawne?
B: Niestety nie mam zamiaru wprowadzać takich zmian. Muszę z czegoś utrzymać moje królestwo. Jeśli chłopi chcą mieć ziemię pod uprawę muszą za nią płacić.
R:Balladyno, co z Twoją rodziną? Twoja siostra nie żyje-ktoś ją zamordował, a matka tuła się po polach i jest ciężko chora. Czy masz zamiar jej jakoś pomóc?
B:Moja siostra zmarła. Ale to dobrze była nie godna życia na tym pięknym świecie. Zamiast pomagać matce siedziała w domu i nic nie robiła. To ja ciężko pracowałam i dzięki pracy zostałam królową. Moja matka w niczym mi nie pomogła. Musiałam tylko ciężko pracować, za to właśnie jej nie pomogę. Nie przygarnę i nie nakarmię! Za to że zaganiała mnie do pracy a Alina mogła robić co chciała.
R:Dziękuję Balladyno za wywiad.!