Odpowiedź :
Pewnego dnia postanowiełem przyjsć do ojca po swoją cześć majątku.Ten zgodził się.A ja wyruszyłem w swiat.Jednak po pewnym czasie roztrwoniłem cały swój majątek.Przyjaciele opóścili mnie.Pomyślałem:najemnicy mego ojca mają zapewniony posiłek a ja nawet pasąc swinie obcego człowieka nic nie dostałem.Pewnego dnia postanowiłem wyruszyś do królestwa mego ojca i go przeprosić.Kiedy szedłem łąka ujżałem go.Ten był bardzo uradowany na mój widok.Odrazu obdarował mnie szatą ,pierścieniami i sandałami.I kazał Najemnikom urządzić dla mnie uczte.Tak tez sie stało.Jednak mój brat nie był z tego zadowolony.W końcu mój ojciec wytłumaczył mu że powinien się cieszyć że zrozumiałem swój błąd i jestem teraz z nimi.I wkońcu dołączył do mnie i do innych gości.