Ewa Jedwabińska - to mama małej Aurelii. Nie lubię jej, ponieważ była zbyt zajęta sobą. Nie miała czasu dla swego dziecka, które powinno być dla niej najważniejsze. Bardzo dużo pracowała, by zapewnić dziecku byt, ale przecież to nie to samo, co miłość matki. Jej wiedza nie idzie w parze z umiejętnością okazywania uczuć.