Odpowiedź :
J: W sobotę, wyjazd kosztował mnie 30 euro na szkolenie!
G: Naprawdę? Dlaczego?
J: Ponieważ ja wstałem o 8:30, zamiast 8 .
G: Czy wziąć taksówkę, czy co?
J: TAXI - oh, gdzie! bez śniadania, szybko założył marynarkę i poszedł na przystanek autobusowy. Niemniej jednak brakowało mi dziewiątki. Wsiadłem więc w trzynastkę. Dopiero w tramwaju, zdałem sobie sprawę, że nie noszę mojej marynarki, tylko syna Sebastiana. A mój brat bliźniak, nigdy w swojej kurtce nie trzyma biletów.
G: Dobrze. Jedzie prawie zawsze czarna.
J: I nagle ukłucie administratora za mną i mówi: "Twój bilet, proszę!"
G: Szkoda! A co ty zrobiłeś?
J: Co można zrobić, jak już Schwarzfahrer - Zapłaciłem 30 euro grzywny. W ten sposób nie cent z mojej lewej strony na kieszonkowe. Załamałem się w tym miesiącu!
G: Napisz list do czasu Twoich dziadków! Być może dostane od nich.
G: Naprawdę? Dlaczego?
J: Ponieważ ja wstałem o 8:30, zamiast 8 .
G: Czy wziąć taksówkę, czy co?
J: TAXI - oh, gdzie! bez śniadania, szybko założył marynarkę i poszedł na przystanek autobusowy. Niemniej jednak brakowało mi dziewiątki. Wsiadłem więc w trzynastkę. Dopiero w tramwaju, zdałem sobie sprawę, że nie noszę mojej marynarki, tylko syna Sebastiana. A mój brat bliźniak, nigdy w swojej kurtce nie trzyma biletów.
G: Dobrze. Jedzie prawie zawsze czarna.
J: I nagle ukłucie administratora za mną i mówi: "Twój bilet, proszę!"
G: Szkoda! A co ty zrobiłeś?
J: Co można zrobić, jak już Schwarzfahrer - Zapłaciłem 30 euro grzywny. W ten sposób nie cent z mojej lewej strony na kieszonkowe. Załamałem się w tym miesiącu!
G: Napisz list do czasu Twoich dziadków! Być może dostane od nich.
J: W sobotę, wyjazd kosztował mnie 30 euro na szkolenie!
G: Naprawdę? Dlaczego?
J: Ponieważ ja wstałem o 8:30, zamiast 8 .
G: Czy wziąć taksówkę, czy co?
J: TAXI - oh, gdzie! bez śniadania, szybko założył marynarkę i poszedł na przystanek autobusowy. Niemniej jednak brakowało mi dziewiątki. Wsiadłem więc w trzynastkę. Dopiero w tramwaju, zdałem sobie sprawę, że nie noszę mojej marynarki, tylko syna Sebastiana. A mój brat bliźniak, nigdy w swojej kurtce nie trzyma biletów.
G: Dobrze. Jedzie prawie zawsze czarna.
J: I nagle ukłucie administratora za mną i mówi: "Twój bilet, proszę!"
G: Szkoda! A co ty zrobiłeś?
J: Co można zrobić, jak już Schwarzfahrer - Zapłaciłem 30 euro grzywny. W ten sposób nie cent z mojej lewej strony na kieszonkowe. Załamałem się w tym miesiącu!
G: Napisz list do czasu Twoich dziadków! Być może dostane od nich.
a tak w nawiasie to to jest po niemiecku hahaha . pozdroo . :)
G: Naprawdę? Dlaczego?
J: Ponieważ ja wstałem o 8:30, zamiast 8 .
G: Czy wziąć taksówkę, czy co?
J: TAXI - oh, gdzie! bez śniadania, szybko założył marynarkę i poszedł na przystanek autobusowy. Niemniej jednak brakowało mi dziewiątki. Wsiadłem więc w trzynastkę. Dopiero w tramwaju, zdałem sobie sprawę, że nie noszę mojej marynarki, tylko syna Sebastiana. A mój brat bliźniak, nigdy w swojej kurtce nie trzyma biletów.
G: Dobrze. Jedzie prawie zawsze czarna.
J: I nagle ukłucie administratora za mną i mówi: "Twój bilet, proszę!"
G: Szkoda! A co ty zrobiłeś?
J: Co można zrobić, jak już Schwarzfahrer - Zapłaciłem 30 euro grzywny. W ten sposób nie cent z mojej lewej strony na kieszonkowe. Załamałem się w tym miesiącu!
G: Napisz list do czasu Twoich dziadków! Być może dostane od nich.
a tak w nawiasie to to jest po niemiecku hahaha . pozdroo . :)
W sobotę wyjazd na szkolenie kosztował 30 euro.
Naprawdę? Jak to?
Ponieważ wstałem o 8.00
Naprawdę? Jak to?
Ponieważ wstałem o 8.00