Utrzymanie więźnia, to spore koszta, a jak wiadomo więzienia i tak są przepełnione. Kara śmierci może nie wpłynie znacząco na poprawę bezpieczeństwa w naszym kraju, ale odciąży budżet w znacznym stopniu. Od skazańców można by pobierać narządy do przeszczepu - niech uratują komuś życie, skoro potrafią odebrać, a z organami jest poważny problem. Kara śmierci powinna być zastosowana tylko w przypadku najpoważniejszych przestępstw i jeśli są na to niezbite dowody. "Nie sądźcie, albowiem będziecie sądzeni", ale człowiek dopuszczając się zbrodni z premedytacją sam wydaje na siebie wyrok i nie powinniśmy czekać, aż zrobi to sąd ostateczny, bo to tylko niepotrzebne koszta i marnowanie naszych niemałych podatków.