Odpowiedź :
Cześć (imię koleżanki) . !
Piszę do Ciebie z nadzieją , że odpiszesz .
Jestem właśnie w górach . Poznałam tutaj małego księcia .
Jest bardzo fajny . Opowiadał mi jak miał podróż do Anglii .
Jechał tam do swojej chorej Ciotki . Wiózł bardzo dużo pieniędzy gdy nagle zaatakowali go zbójcy chcąc zabrać cały majątek jaki wiózł .To było takie ekscytujące że miała dreszcze .
Na zawsze zapamiętam tą historię.
Mam nadzieje , że odpiszesz .
Pozdrawiam ( tu wpisz swoje imię ) .
Piszę do Ciebie z nadzieją , że odpiszesz .
Jestem właśnie w górach . Poznałam tutaj małego księcia .
Jest bardzo fajny . Opowiadał mi jak miał podróż do Anglii .
Jechał tam do swojej chorej Ciotki . Wiózł bardzo dużo pieniędzy gdy nagle zaatakowali go zbójcy chcąc zabrać cały majątek jaki wiózł .To było takie ekscytujące że miała dreszcze .
Na zawsze zapamiętam tą historię.
Mam nadzieje , że odpiszesz .
Pozdrawiam ( tu wpisz swoje imię ) .
Droga Madziu!
Bardzo mi smutno bez Ciebie, więc postanowiłam napisać Ci o mojej ulubionej książce, to znaczy ,, Mały Książę". Naprawdę uważam, że powinien ją przeczytać każdy.
Aby Cię do niej przekonać opowiem Ci pewną przygodę Małego Księcia, napewno Ci się spodoba. A było to tak. Mały książe rozpaczał po stracie ukochanej róży. Myślał o niej całymi dniami i nocami, jakby była dla niego czymś więcej niż tylko jakimś tam kwiatem. Tak jakby była jego orędowniczką, która go przeprowadzi przez jego własne życie. Pewnego dnia gdy tak rozmyślał spotkał lisa, który do niego przemówił. Mały książe tak bardzo pragnął go do siebie oswoić, ponieważ gdyby to uczynił miałby przyjaciela, którego tak bardzo teraz potrzebował. Jednak musiał się dużo napracować nim oswoił wystraszone zwierze, ale napewno było warto. Chłopiec zyskał kogoś, komu mógł powiedzieć o wszystkim, o czym tylko chciał, i miał tą świadomość, że lis nikomu nie zdradzi jego tajemnic i, że zawsze będa razem sobie nawzajem pomagali i chronili się od złego. Nie potrzebował już róży, choć za nią tęskinł.
Dlatego właśnie polecam Ci tą książke, którą Antoine de Saint Exupery napisał, wydaje się jakby wczoraj, dla Ciebie. Ta książka nigdy nie umrze, jeśli będzie żyła w Twoim sercu.
Ula
Bardzo mi smutno bez Ciebie, więc postanowiłam napisać Ci o mojej ulubionej książce, to znaczy ,, Mały Książę". Naprawdę uważam, że powinien ją przeczytać każdy.
Aby Cię do niej przekonać opowiem Ci pewną przygodę Małego Księcia, napewno Ci się spodoba. A było to tak. Mały książe rozpaczał po stracie ukochanej róży. Myślał o niej całymi dniami i nocami, jakby była dla niego czymś więcej niż tylko jakimś tam kwiatem. Tak jakby była jego orędowniczką, która go przeprowadzi przez jego własne życie. Pewnego dnia gdy tak rozmyślał spotkał lisa, który do niego przemówił. Mały książe tak bardzo pragnął go do siebie oswoić, ponieważ gdyby to uczynił miałby przyjaciela, którego tak bardzo teraz potrzebował. Jednak musiał się dużo napracować nim oswoił wystraszone zwierze, ale napewno było warto. Chłopiec zyskał kogoś, komu mógł powiedzieć o wszystkim, o czym tylko chciał, i miał tą świadomość, że lis nikomu nie zdradzi jego tajemnic i, że zawsze będa razem sobie nawzajem pomagali i chronili się od złego. Nie potrzebował już róży, choć za nią tęskinł.
Dlatego właśnie polecam Ci tą książke, którą Antoine de Saint Exupery napisał, wydaje się jakby wczoraj, dla Ciebie. Ta książka nigdy nie umrze, jeśli będzie żyła w Twoim sercu.
Ula
Droga Olu!
Tyle czasu upłynęło od naszej ostatniej korespondencji a u mnie tyle się dzieje!
Ostatnio w szkole omawialiśmy kolejną lekturę. Tym razem był to "Mały Książę". Jest to opowieść o chłopcu który przyleciał na ziemie w celu znalezienia odpowiedzi na wiele pytań. Spotykał wiele osób i zwierząt na swojej drodze. Każde z nich dało mu do myślenia. Bardzo dobrze pamiętam jego spotkanie z lisem. Mały Książę był bardzo smutny i chciał się z nim pobawić. Jednak lis się nie zgodził bo jak powiedział nie był oswojony. Chłopiec wyjaśnił że szuka przyjaciół a lis co oznacza "oswoić".
Dzięki spotkaniu z Lisem Mały Książę zrozumiał ile znaczy przyjaźń w życiu człowieka, jak bardzo je zmienia i wzbogaca. Gdy zawiedzie wszystko inne, gdy znajdziemy się w trudnej sytuacji, zawsze możemy liczyć na to, że prawdziwy przyjaciel wyciągnie do nas pomocną dłoń. Trzeba jednak pamiętać, że przyjaźń to reakcja działająca w dwie strony. Nie możemy oczekiwać ciągłych poświęceń ze strony przyjaciela, nie dając nic w zamian. Mam nadzieje że choć troche zachęciłam Cię do przeczytania tej książki.
Pozdrawiam
Kaśka
Tyle czasu upłynęło od naszej ostatniej korespondencji a u mnie tyle się dzieje!
Ostatnio w szkole omawialiśmy kolejną lekturę. Tym razem był to "Mały Książę". Jest to opowieść o chłopcu który przyleciał na ziemie w celu znalezienia odpowiedzi na wiele pytań. Spotykał wiele osób i zwierząt na swojej drodze. Każde z nich dało mu do myślenia. Bardzo dobrze pamiętam jego spotkanie z lisem. Mały Książę był bardzo smutny i chciał się z nim pobawić. Jednak lis się nie zgodził bo jak powiedział nie był oswojony. Chłopiec wyjaśnił że szuka przyjaciół a lis co oznacza "oswoić".
Dzięki spotkaniu z Lisem Mały Książę zrozumiał ile znaczy przyjaźń w życiu człowieka, jak bardzo je zmienia i wzbogaca. Gdy zawiedzie wszystko inne, gdy znajdziemy się w trudnej sytuacji, zawsze możemy liczyć na to, że prawdziwy przyjaciel wyciągnie do nas pomocną dłoń. Trzeba jednak pamiętać, że przyjaźń to reakcja działająca w dwie strony. Nie możemy oczekiwać ciągłych poświęceń ze strony przyjaciela, nie dając nic w zamian. Mam nadzieje że choć troche zachęciłam Cię do przeczytania tej książki.
Pozdrawiam
Kaśka