Dzisiaj Krzyżaków czyta się z niechęcią, ponieważ uczniowie nie są w stanie skupić się na ważnych wydarzeniach w książce, są tylko przerażeni, ponieważ martwi ich to, ze książka składa się z dwóch tomów, a więc jest 'gruba' i nie do przeczytania. Przeraża ich również trudny język książki ... uczniowie nie mogą zajrzeć w gląb tej ksiazki , skupic sie na jej zrozumieniu, wola juz czytac z deski do deski i nic nie zrozumiec albo uciec sie do streszczenia , a oni tylko tracą. ja sama osobiscie przeczytalam cala ksiazke i nie zaluje, bo byla naprawde interesujaca i ciekawa, i choc jezyk tej ksiazki na poczatku byl naprawde trudny do zrozumienia, oswoilam sie , i go zrozumialam . grubosc ksiazki tez nie powinna zalamywac, poniewaz jak sie wciagnie do tej ksiazki , to sie nie zwraca tak wielkiej uwagi na to. ;)
