Rozwiązane

''Gdy dowiedziałam sie,że będe jeżdzić na wózku,świat się dla mnie skończył - stwierdziła kasia"
Czy miała racje?...uzasadnij swoa odpowiedź

tylko prosze odpowiedź na poziomie gimnazjalnym
prosze aby odpowiedź była że nie ma racji ;)



Odpowiedź :

Według mnie Kasia nie miała do końca racji. Myślę, że ja też najpierw bym się załamała, ale snując dalsze refleksje można dojść do różnych wniosków. Jednym z nich jest fakt, że Kasia dalej normalnie żyje, tylko nie chodzi. Inne dzieci muszą ciągle leżeć w łóżku, nie maja rąk, w ogóle nie maja nóg, nie widzą pięknego otaczającego ich świata, nie mogą mówić, przez co nie maja dobrego kontaktu ze znajomymi. Kasia powinna potraktować to, że się tak stało jako dar od Boga, gdyż skutkiem przyczyny przez jaką Kasia jeździ na wózku mogła być smierć.
OnaCk
Moim zdaniem Kasia nie miała racji. Faktem jest to , że stan w jakim się znalazła jest dla niej bardzo zły i negatywny. życie kończy się dopiero wtedy, gdy umieramy i odchodzimy z tego świata. Wiele jest osób, które w podobny sposób się zachowywały, lecz po jakimś czasie znów uwierzyły w siebie i zapomnieli oni o swoich dawnych ''załamaniach''. Kasia powinna spojrzeć na tą sytuację z innej strony i być bardziej optymistyczna.
''Gdy dowiedziałam sie,że będe jeżdzić na wózku,świat się dla mnie skończył - stwierdziła kasia" lecz po krótkim zastanowieniu postanowiła spisać listę wad i zalet. Wzięła kartkę, długopis i podzieliła kartkę na dwa. Najpierw wady; co cóż może być wiele wad. Nie będę mogła grać w piłkę, tańczyć. A zalety? Co może być dobrego w czymś takim? - załamywała się. Do pokoju weszła mama. Co robisz kasiu? - spytała. Kasia poradziła się mamy jekie mogą być zalety jazdy na wózku. Mama stwierdziła, że gra w piłkę czy taniec wcale nie muszą zostać odrzucone. Poza tym Kasia nie będzie musiała biegać na w-fie cego bardzo nie lubi. Po spacerze nie będzie miała odcisków i nie musi wctawać gdzy inni muszą długo stać. Dodatkowo zawsze będzie miała wokół siebie garstkę przyjaciół którzy jej pomogą bo wiedzą że często może sobie nie dać rady. Kasia zastanowiła się. Może mama miała rację. Przecież tyle jest pozytywnych możliwości. I wcale wózek nie musi być ograniczeniem. Na swoje dalsze życie spojrzała od tąd zupełnie inaczej...