Odpowiedź :
Pewnego dnia we wsi Olszynie dwóch ciotecznych braci- Julek i Marian postanawia odwiedzić swoją przyjaciółkę
Pestkę. Powiadamiają ją, że ktoś obcy przebywał w nocy na ich wyspie. Pestka udaje się z tą wieścią do Uli Przybyszówny, aby o tym powiedzieć. Po rozmowie dziewczynki postanawiają wyruszyć na wyspę, aby to sprawdzić. Kiedy docierają na miejsce, zauważają śpiącego chłopca w obdartych ubraniach. Pestka postanowiła pójść po chłopców a Ula zostaje. Gdy chłopiec budzi się dziewczynka przeprowadza z nim rozmowę. Okazuje się, że obcy ma zranioną i spuchniętą nogę. Ula zaparzyła mu na ognisku miętę i chłopiec ponownie zasypia. Po pewnym czasie Pestka wraz z chłopcami przybywają na wyspę. Zaczynają dyskutować, w jaki sposób można mu pomóc. Zajęci rozmową nie zauważają, że obcy obudził się i słucha ich z uwagą.
Obcy nie chce powiedzieć nic o sobie. Chce tylko udać się w dalszą drogę, lecz przeszkadza mu w tym opuchnięta noga. Dzieci namawiają chłopca, aby poszedł do lekarza. Udaje im się go namówić. W przychodni lekarz opatruje ranę chłopca. Dzieci dowiadują się, że chłopiec ma na imię Zenek. Pan doktor postanawia zawieźć chłopca do przychodni, lecz on ucieka.
Następnego dnia Zenek przychodzi do Julka, aby ten kupił mu chleb. Po drodze Julek budzi brata i razem wracają do Zenka. Marian wskazuje chłopcu drogę do Strykowa, jednocześnie przestrzegając go, że rana może się odnowić. Tak też się dzieje. Chłopcy dowiadują się, że Zenek szuka swojego wuja i z ostatnich wieści mówił, że pracuje w Strykowie. Marian i Julek postanawiają mu pomóc. Chcą pojechać rowerami i poszukać wuja. Pożyczenie rowerów będzie możliwe jednak za dwa dni. Przez ten czas postanawiają ukryć Zenka na wyspie. Wieczorem urządzają sobie wspaniałą ucztę.
Chłopcy szykują się na wyprawę do Strykowa, lecz kolega nie chce pożyczyć roweru Julkowi, ponieważ boi się, że Julek odda mu zepsuty rower. Chce dostać coś w zastaw. Julek daje mu pożyczony od Pestki zegarek. Tymczasem Pestka i Ula przebywają z Zenkiem na wyspie. Chłopiec opowiada im, że pochodzi z Wrocławia i, że przyjechał tu autostopem. Gdy chłopcy wracają, mają dla Zenka smutną wiadomość – wuja nie ma w mieście. Zenek jest załamany. Chłopiec pozostaje na wyspie. Pewnego dnia, gdy Ula bawiła się z psem Dunajem zaatakowało go dwóch chłopców, którzy rzucali w niego kamieniami. Zenek stanął w obronie psa. Na pomoc przybiegli mu Marian i Julek. Pokonali intruzów. Następnie zaczęli szukać Dunaja. Znaleźli go rannego w krzakach. Podczas powrotu i chwili nieuwagi pies uciekł.
Pewnego dnia dzieci nie zastają Zenka na wyspie. Sądzą, że chłopiec poszedł do sklepu po chleb. Po drodze zauważają Zenka kradnącego jabłka z sadu. Razem idą do sklepu napić się oranżady. Przed sklepem stoi wózek z dzieckiem. W pewnej chwili koń usłyszawszy odgłos traktora zaczyna uciekać wprost na pędzący samochód. Zenek dogania powóz i zatrzymuje go. Matka dziecka jest mu bardzo wdzięczna. Dzieci razem wracają do wsi. Następnego dnia wszyscy spotykają się na wyspie. Wracający z targu Marian pyta się Zenka czy ukradł przekupce pieniądze. Chłopiec przyznaje się do winy i odchodzi. Następnego dnia Marian postanawia wyruszyć aby odnaleźć Zenka. Po drodze odnajduje go, lecz chłopiec nie chce wrócić na wyspę. Ula postanawia oddać przekupce pieniądze. Kilka dni później Julek spotyka Zenka na jarmarku. powiedział mu co zrobiła Ula. Chłopiec jest zaskoczony. Następnego dnia na wyspie pojawili się chłopcy którzy wcześniej rzucali kamieniami w Dunaja. Ich rozmowę podsłuchuje Julek. Planują pójść na komendę i powiedzieć o kradzieży Zenka. Julek o wszystkim opowiada Marianowi. Postanawiają zwrócić się o pomoc do dorosłych.
Doktor – ojciec Uli proponuje Zenkowi mieszkanie u siebie. Następnie przyjeżdża do Uli milicjant i rozmawia z doktorem na osobności.
Rano następnego dnia okazało się, że doktor poprosił milicjanta o odnalezienie wuja Zenka. Udało się. Wuj został odnaleziony. Przed wyjazdem chłopiec wręcza Uli list w którym zawarte sąwyznania miłosne i pięćdziesiąt złotych.
Wieczorem Zenek wyjeżdża. Obiecują często spotykać się ze sobą i pisać do siebie listy.
Pestkę. Powiadamiają ją, że ktoś obcy przebywał w nocy na ich wyspie. Pestka udaje się z tą wieścią do Uli Przybyszówny, aby o tym powiedzieć. Po rozmowie dziewczynki postanawiają wyruszyć na wyspę, aby to sprawdzić. Kiedy docierają na miejsce, zauważają śpiącego chłopca w obdartych ubraniach. Pestka postanowiła pójść po chłopców a Ula zostaje. Gdy chłopiec budzi się dziewczynka przeprowadza z nim rozmowę. Okazuje się, że obcy ma zranioną i spuchniętą nogę. Ula zaparzyła mu na ognisku miętę i chłopiec ponownie zasypia. Po pewnym czasie Pestka wraz z chłopcami przybywają na wyspę. Zaczynają dyskutować, w jaki sposób można mu pomóc. Zajęci rozmową nie zauważają, że obcy obudził się i słucha ich z uwagą.
Obcy nie chce powiedzieć nic o sobie. Chce tylko udać się w dalszą drogę, lecz przeszkadza mu w tym opuchnięta noga. Dzieci namawiają chłopca, aby poszedł do lekarza. Udaje im się go namówić. W przychodni lekarz opatruje ranę chłopca. Dzieci dowiadują się, że chłopiec ma na imię Zenek. Pan doktor postanawia zawieźć chłopca do przychodni, lecz on ucieka.
Następnego dnia Zenek przychodzi do Julka, aby ten kupił mu chleb. Po drodze Julek budzi brata i razem wracają do Zenka. Marian wskazuje chłopcu drogę do Strykowa, jednocześnie przestrzegając go, że rana może się odnowić. Tak też się dzieje. Chłopcy dowiadują się, że Zenek szuka swojego wuja i z ostatnich wieści mówił, że pracuje w Strykowie. Marian i Julek postanawiają mu pomóc. Chcą pojechać rowerami i poszukać wuja. Pożyczenie rowerów będzie możliwe jednak za dwa dni. Przez ten czas postanawiają ukryć Zenka na wyspie. Wieczorem urządzają sobie wspaniałą ucztę.
Chłopcy szykują się na wyprawę do Strykowa, lecz kolega nie chce pożyczyć roweru Julkowi, ponieważ boi się, że Julek odda mu zepsuty rower. Chce dostać coś w zastaw. Julek daje mu pożyczony od Pestki zegarek. Tymczasem Pestka i Ula przebywają z Zenkiem na wyspie. Chłopiec opowiada im, że pochodzi z Wrocławia i, że przyjechał tu autostopem. Gdy chłopcy wracają, mają dla Zenka smutną wiadomość – wuja nie ma w mieście. Zenek jest załamany. Chłopiec pozostaje na wyspie. Pewnego dnia, gdy Ula bawiła się z psem Dunajem zaatakowało go dwóch chłopców, którzy rzucali w niego kamieniami. Zenek stanął w obronie psa. Na pomoc przybiegli mu Marian i Julek. Pokonali intruzów. Następnie zaczęli szukać Dunaja. Znaleźli go rannego w krzakach. Podczas powrotu i chwili nieuwagi pies uciekł.
Pewnego dnia dzieci nie zastają Zenka na wyspie. Sądzą, że chłopiec poszedł do sklepu po chleb. Po drodze zauważają Zenka kradnącego jabłka z sadu. Razem idą do sklepu napić się oranżady. Przed sklepem stoi wózek z dzieckiem. W pewnej chwili koń usłyszawszy odgłos traktora zaczyna uciekać wprost na pędzący samochód. Zenek dogania powóz i zatrzymuje go. Matka dziecka jest mu bardzo wdzięczna. Dzieci razem wracają do wsi. Następnego dnia wszyscy spotykają się na wyspie. Wracający z targu Marian pyta się Zenka czy ukradł przekupce pieniądze. Chłopiec przyznaje się do winy i odchodzi. Następnego dnia Marian postanawia wyruszyć aby odnaleźć Zenka. Po drodze odnajduje go, lecz chłopiec nie chce wrócić na wyspę. Ula postanawia oddać przekupce pieniądze. Kilka dni później Julek spotyka Zenka na jarmarku. powiedział mu co zrobiła Ula. Chłopiec jest zaskoczony. Następnego dnia na wyspie pojawili się chłopcy którzy wcześniej rzucali kamieniami w Dunaja. Ich rozmowę podsłuchuje Julek. Planują pójść na komendę i powiedzieć o kradzieży Zenka. Julek o wszystkim opowiada Marianowi. Postanawiają zwrócić się o pomoc do dorosłych.
Doktor – ojciec Uli proponuje Zenkowi mieszkanie u siebie. Następnie przyjeżdża do Uli milicjant i rozmawia z doktorem na osobności.
Rano następnego dnia okazało się, że doktor poprosił milicjanta o odnalezienie wuja Zenka. Udało się. Wuj został odnaleziony. Przed wyjazdem chłopiec wręcza Uli list w którym zawarte sąwyznania miłosne i pięćdziesiąt złotych.
Wieczorem Zenek wyjeżdża. Obiecują często spotykać się ze sobą i pisać do siebie listy.
Ja wyobrażam to sobie tak, że później Ula z Zenkiem pewnie pisali do siebie listy i czasami do siebie przyjeżdżali. Potem dorośli i pewnie się pobrali. Mieli dużo dzieci i zyją długo i szczęśliwie.
To jest w bardzo małym skrócie, ktory sobie rozwiń. ;]
mogli tez później przypadkowo np. spotkać się w pracy, albo jak jechali samochodami to możesz zrobić stłuczkę małą i że tak się spotkali po latach ;]
To jest w bardzo małym skrócie, ktory sobie rozwiń. ;]
mogli tez później przypadkowo np. spotkać się w pracy, albo jak jechali samochodami to możesz zrobić stłuczkę małą i że tak się spotkali po latach ;]