Odpowiedź :
Wraz z nadejściem jesiennych sztormów na Bałtyku większość szwedzkich okrętów odpłynęła do swoich baz i pod Gdańskiem pozostało tylko 6 z nich. Licząca 10 jednostek flotylla polska pod dowództwem Arendta Dickmanna wypłynęła ze swego kotwicowiska niedaleko latarni i twierdzy Wisłoujście.Pod względem wielkości i posiadanego uzbrojenia tylko dwa galeony "Święty Jerzy" i "Król Dawid" w przybliżeniu dorównywały okrętom wroga. Dnia 28 listopada polska eskadra wyruszyła do walki w szyku zwanym rojem tworząc dwie grupy po 5 jednostek. Płynąc blisko siebie okręty przeprowadziły gwałtowyny atak. Flotą nieprzyjaciela dowodził Nils Stiernskold. Od samego początku bitwa miała charakter pojedynczych potyczek pomiędzy poszczególnymi jednostkami. Flagowiec polski "Święty Jerzy" uderzył na szwedzki okręt admiralski "Tigern". Po zaciętej walce, zakończonej abordażem jednostka została zdobyta. Inny nasz okręt - "Wodnik" - przypuścił skuteczny atak na "Solena". po długim boju załoga nieprzyjaciela , nie mogąc obronić swojego okrętu, wysadziła go w powietrze. Czynny udział w walce wzięły także inne jednostki polskie - "Panna Wodna" i "Biegnący Jeleń".
Bitwa trwała kilka godzin. Zginęli obaj dowódcy - Dickmann i Sternskold. Ocalałe okręty szwedzkie wycofały się pośpiesznie na pełne morze. W ten sposób blokada Gdańska została przerwana, a odniesiony sukces wzmocnił pozycje Polski nad Bałtykiem i odbił się szerokim echem w Europie. Niestety wkrótce zwycięska eskadra oddana została w ręce Habsburgów i zniszczona w Wismarze w 1632 roku.
Bitwa trwała kilka godzin. Zginęli obaj dowódcy - Dickmann i Sternskold. Ocalałe okręty szwedzkie wycofały się pośpiesznie na pełne morze. W ten sposób blokada Gdańska została przerwana, a odniesiony sukces wzmocnił pozycje Polski nad Bałtykiem i odbił się szerokim echem w Europie. Niestety wkrótce zwycięska eskadra oddana została w ręce Habsburgów i zniszczona w Wismarze w 1632 roku.