Napisz siedmiodniową wycieczkę po starożytnej Grecji .
(jeden dzień musi zawierać :
- opis co będziemy robić
i co zwiedzać
- w jednym dniu nie może być opisane zwiedzanie tylko jednego zabytku lub miasta )

Nie wolno opisywać co będziemy jeść... itp.


Zadanie jest z historii więc myślę ze rozumiecie ;)



Odpowiedź :

dzień pierwszy
Pierwszego dnia przewodnik zapoznał nas z planem wycieczki.
W planie tym było, że zwiedzimy stadion olimpijski,teatr ateński,Partenon, meteory,Delfy,pojedziemy pod Termopile gdzie stoczyła się jedna z najsłynniejszych wojen starożytnych,popłyniemy na wyspę Kretę gdzie pójdziemy do labiryntu. a więc po zapoznaniu nas z planem wycieczki
ruszyliśmy na stadion olimpijski.Tam dowiedzieliśmy się jakie dyscypliny tam uprawiono i dla chętnych była darmowa przejaszczka rydwanem po stadionie.Dzień był bardzo wyczerpujący ale fajny.
drugi dzień.
W drugim dniu po noclegu ruszyliśmy zwiedzić Ateny i zapoznać się z jej historią.Po długim zwiedzaniu i zjedzeniu obiadu poszliśmy do teatru ateńskiego by obejrzeć przedstawiana sztukę.Wszystkim bardzo się spodobał teatr.
trzeci dzień
Trzeciego dnia zwiedziliśmy przepiękny Partenon i dowiedzieliśmy się, że był wzniesiony na cześć bogini Ateny patronki miasta Aten. dowiedzieliśmy się też ,że Partenon miał chronić ateńczyków przed okrutnymi persami.
dzień czwarty
W czwarty dzień wyruszyliśmy w ciężką
drogę bowiem ruszyliśmy obejrzeć trudno dostępne Meteory. Tam też dużo się dowiedzieliśmy np. że meteory to potężne kościoły wschodniego kościoła ortodoksyjnego. Przewodnik postanowił po tylu dniach ciężkiej podróżny wziąć ans nad morze. Wszyscy się wtedy ucieszyli i z zapałem szli dalej .
Piątego dnia zwiedziliśmy Spartę poznaliśmy ich kulturę obyczaje sposoby szkolenie wojsk i mogliśmy oglądać coroczną śmiertelną zabawę młodych spartan w wojsku. Polegała ona na tym że jedna grupa chłopców uzbrojonych w miecze miała obronić skarbu a druga grupa pozbawiona wszelkiej broni zdana na swój spryt i odwagę miała wykraść im skarb. Widoki były bardzo nie przyjemne , ponieważ wszędzie tryskała krew niewinnych chłopców. Następnie dowódca jednego od działu wojsk zabrał nas pod Termopile i opowiedział nam historię tej wojny i dzielnych jego przydków.
dzień siódmy
ostatniego dnia wyruszyliśmy na znaną chyba wszystkim wyspę Kretę . Rejs statkiem był bardzo przyjemny. Kiedy dotarliśmy na miejsce zwiedziliśmy część wyspy i poszliśmy do labiryntu. Chętni mogli tam wejść więc weszło kilku chłopców ja się bałam że już z tamtą t nie wyjdę i wolałam zostać.Chłopcom naszczęśćcie nic sienie stało.
Ogólnie wycieczkę oceniam za udaną i proponuję ją innym.