Niezależnie jednak od tego, jakie emocje wzbudzi książka Tindera, ci, którzy ją przeczytają, na pewno docenią jej otwartość i sposób podejścia autora do najtrudniejszych problemów, jakie się napotyka myśląc o szeroko rozumianej polityce, m.in. problemów równości, nierówności, wyobcowania, wolności, władzy, odpowiedzialności rządzących i rządzonych, feminizmu, praw człowieka. Tinder unika bowiem wszelkich kategorycznych rozstrzygnięć i nie usiłuje nas przekonać, że którykolwiek z tych problemów znalazł ostateczne rozwiązanie w ponad dwuipółtysiącletniej historii myśli politycznej. Toteż w książce swojej stawia pytania (jest ich trzydzieści, a na pewno mogłoby być znacznie więcej) i zachęca Czytelnika do ich przemyślenia, uwzględnienia różnych możliwych odpowiedzi, których niejednoznaczność i kontrowersyjność ukazuje bez narzucania własnej opinii. Jest to niewątpliwie wielka zaleta tej książki, a zarazem powód, dla którego warto ją przeczytać. I przemyśleć.