Święty Mikołaju!!
Niedługo będą święta Bożego Narodzenia a to czas twoich wizyt. Myślę że coś mi się od ciebie dostanie w tym roku, w końcu cały rok była grzeczna, i pomagałam starszym osobom, i pilnie się przykładałam do nauki i wszystko robiłam staranie i porządnie.
Moja rodzina jest cudowna. Tata codziennie chodzi do pracy tylko po to żebym miała co jeść ,w co się ubrać, aby zapewnić mi warunki do rozwoju i nauki. Mamusia jest najukochańszą mamusia na świecie, bardzo się o mnie troszczy, żebym czapkę założyła, zęby umyła, poszła wcześnie spać. Mam jeszcze młodszą siostrzyczkę, jest taka malutka, nawet mówić nie potrafi. Mam jeszcze starszego brata, ale go dawno nie widziałam, studiuje już 4 rok na jakimś uniwersytecie.
No ale to nie jest głównym celem mojego listu do Ciebie.
Piszę do Ciebie ten list ponieważ mam kilka życzeń, i wiem że jesteś bardzo zajęty ale wierzę że uda ci się je spełnić.
Chciałabym abyś biednym dzieciom,które nie mają co jeść, przyniósł coś do jedzenia, żeby mogły choć w ten jedyny, piękny dzień uśmiechnąć się.
Dzieciom niewidomym pozwól ujrzeć świat pokryty białymi płatkami śniegu, a tym którzy chcą biegać, a niestety nie mają takich warunków ze względów zdrowotnych pozwól im w ten magiczny dzień pobiegać białymi ulicami z innymi dziećmi.
A tym którzy nie mogą usłyszeć otaczającego ich świata, tego jak pięknie grają kolędy daj im usłyszeć kilka słów pełnych radości, miłości i uwielbienia.
Proszę Cię również o pokój na Ziemi. O to by wrogowie zaprzyjaźnili się ze sobą i pomagali sobie w trudnych sprawach.
Gdyby moje życzenia zostały spełnione, czyżby świat nie byłby piękniejszy,chyba sam mi przyznasz racje ? Każdy cieszyłby się,bo robiłby to co o czym marzył,a znowu drudzy mieliby to co tak bardzo pragną.
Nie proszę Cię o rzeczy materialne,bo one nie są mi potrzebne do pełni szczęścia,tylko to co będę widziała w innych ludziach,czyli radość,uśmiech,zadowolenie z życia codziennego.
Twoja *****
