Temat: jak mikolaj powstal świetym mikolajem
Pewnego grudniowego choć słonecznego dnia kiedy chłopcy bawili się na dworze wyszedł do nich Mikołaj.
-Cześć chłopaki, jak leci?-zawołal
- O! Miki! Cześć, dobrze że przyszedłeś. Mamy bardzo ważną sprawę-zawołał Henio- przywódca.
- No to co to za ważna sprawa?
-Słuchaj, myśleliśmy żeby zorganizować akcję pt. Gwiazdka dla bezdomnych dzieci. tzn. bedziemy zbierać jakieś nasze stare nikomu niepotrzebne zabawki i wrzucać je do wora który będzie stał na głównym placu. Co ty na to??
-Sądzę że jest to świetny pomysł! Zacznijmy od zaraz!!!
I rozeszli się do domów aby pozbierać stare zabawki. Mikołaj wziął nie tylko stare zabawki, ale także takie z którymi trudno było mu się rozstać, ponieważ stwierdził, że innym bardziej się przydadzą. Miki był bardzo dumny z tego, że dał najwięcej zabawek. Ponieważ zspodobało mu się to bardzo postanowił zawsze juz dawać prezenty dzieciom.
KONIEC:)
Mam nadzieję, że pomogłam :)
