Odpowiedź :
1 wrzesień
Znów zaczęła się szkoła... własnie wróciłem z tego nudnego apelu ;/ Nie pozostaje nic innego jak wrócić do rzeczywistości i odłożyć wszystkie wspomnienia z wakacji na półke :( Są także plusy dzisiejszego dnia :) Od dziś, od teraz mogę się już oficjalnie nazywac gimnazjalistą ;) Poznałem dziś moją nowa klasę z którą bedę współpracował kolejne 3 lata. Nie jest tak żle jak myślałem, kumple wydają się być spoko ludźmi :) mysle ze szybko znajdziemy wspólny język. Mam tylko nadzieje ze nie znajdę sie w gronie złych uczniów... biegne na obiad bo mama woła.
2 wrzesień
jest godzina 6.00 ;( nie dawno wstałem ale kompletnie jestem nie przytomny... trzeba było posłuchac wczoraj wieczorem mamy która radziła abym położył się wczesniej...no ale cóż teraz już po ptakach ;) dam rade:) mykam na podbój świata :D
2 wrzesień-godzina 14.35
zmęczony wróciłem ze szkoły, jak to dobrze położyć się na łózku, i nie miec na sobie wzroku złowrogich spojrzeń nauczycieli ;) obiecuję ze na jutro już się poucze, ale szczerze to kto to widział zęby w pierwszy dzień szkoły tyle zadawać? :P jutro po szkole wybieram się z moim kolegom z ławki- tomkiem na pizze. a teraz zabieram się za zadania domowe.
2 wrzesień-godzina 21.55
czuje się jakbym miał w głowie minimum całą encyklopedie ;) padam z nóg... ide regenerować moje zmeczone szare komórki. dobranoc
3 wrzesień godz.16
dziś o mało nie zaspałem ale mama w odpowiedniej porze mnie obudziła ;) nie mozna się narażać w pierszych dniach szkoły. Dziś dużo rozmawiałem z Tomkiem. to naprawde spoko koleś. mamy wiele wspólnych pasji. Umówiliśmy się na ogladanie w weekend fantastycznych filmów akcjii :) nie ma to jak męski wieczór :D
Znów zaczęła się szkoła... własnie wróciłem z tego nudnego apelu ;/ Nie pozostaje nic innego jak wrócić do rzeczywistości i odłożyć wszystkie wspomnienia z wakacji na półke :( Są także plusy dzisiejszego dnia :) Od dziś, od teraz mogę się już oficjalnie nazywac gimnazjalistą ;) Poznałem dziś moją nowa klasę z którą bedę współpracował kolejne 3 lata. Nie jest tak żle jak myślałem, kumple wydają się być spoko ludźmi :) mysle ze szybko znajdziemy wspólny język. Mam tylko nadzieje ze nie znajdę sie w gronie złych uczniów... biegne na obiad bo mama woła.
2 wrzesień
jest godzina 6.00 ;( nie dawno wstałem ale kompletnie jestem nie przytomny... trzeba było posłuchac wczoraj wieczorem mamy która radziła abym położył się wczesniej...no ale cóż teraz już po ptakach ;) dam rade:) mykam na podbój świata :D
2 wrzesień-godzina 14.35
zmęczony wróciłem ze szkoły, jak to dobrze położyć się na łózku, i nie miec na sobie wzroku złowrogich spojrzeń nauczycieli ;) obiecuję ze na jutro już się poucze, ale szczerze to kto to widział zęby w pierwszy dzień szkoły tyle zadawać? :P jutro po szkole wybieram się z moim kolegom z ławki- tomkiem na pizze. a teraz zabieram się za zadania domowe.
2 wrzesień-godzina 21.55
czuje się jakbym miał w głowie minimum całą encyklopedie ;) padam z nóg... ide regenerować moje zmeczone szare komórki. dobranoc
3 wrzesień godz.16
dziś o mało nie zaspałem ale mama w odpowiedniej porze mnie obudziła ;) nie mozna się narażać w pierszych dniach szkoły. Dziś dużo rozmawiałem z Tomkiem. to naprawde spoko koleś. mamy wiele wspólnych pasji. Umówiliśmy się na ogladanie w weekend fantastycznych filmów akcjii :) nie ma to jak męski wieczór :D
21 kwiecień (środa)
Miałam 6 lekcji, a jestem bardzo, bardzo zmęczona.
Siedziałam sobie spokojnie na lekcji matematyki, prawie zasypiałam, ale niestety nie było tak fajnie przez całą lekcję, bo pani pod koniec wyrwała mnie do tablicy,a ja nawet nie wiedziałam co mam robić. Po krótkim czasie okazało się, że mam zrobić zadanie, a że ja nie jestem za dobra z matematyki to stałam i tylko dane zdążyłam napisać... i niestety dostałam 1. Po szkole wróciłam do domu, posprzątałam, a teraz myślę co ubrać sobie na dyskotekę szkolną, którą mam jutro. Zadania już zrobione, na jutro chyba wszystko już umiem... Już wiem... Ubiorę sobie jeansy i tunikę... :D to będzie fajnie wyglądało...
Ech... Dzisiaj musiałam wcześnie wstać i teraz oczy mi się zamykają... więc idę spać... Trzeba się wyspać, żeby nie wyglądać strasznie na dyskotece.
22 kwiecień (czwartek)
Dzisiaj w szkole wszyscy chodzili podminowani, może to przed tą dyskoteką ... Pokłóciłam się z moją najlepszą przyjaciółką... Nic nie poradzę, że Bartek wybrał mnie i to właśnie ze mną chciał tańczyć... :( Idę spać, bo jestem wycieńczona... :) 4 godziny tańczenia to dla mnie za duża dawka :)
23 kwiecień (piątek)
Jestem bardzo szczęśliwa, byłam pytana z geografii o różnych krajach Europejskich i dostałam piątkę... Jednak, gdy nie myśli się o niebieskich migdałach na lekcji to dużo się pamięta... Piątek-weekendu początek... Posprzątałam w domu, a więc teraz pójdę na spacer z mamą i psem... Może zobaczę się później z Magdą i Agnieszką...
Miałam 6 lekcji, a jestem bardzo, bardzo zmęczona.
Siedziałam sobie spokojnie na lekcji matematyki, prawie zasypiałam, ale niestety nie było tak fajnie przez całą lekcję, bo pani pod koniec wyrwała mnie do tablicy,a ja nawet nie wiedziałam co mam robić. Po krótkim czasie okazało się, że mam zrobić zadanie, a że ja nie jestem za dobra z matematyki to stałam i tylko dane zdążyłam napisać... i niestety dostałam 1. Po szkole wróciłam do domu, posprzątałam, a teraz myślę co ubrać sobie na dyskotekę szkolną, którą mam jutro. Zadania już zrobione, na jutro chyba wszystko już umiem... Już wiem... Ubiorę sobie jeansy i tunikę... :D to będzie fajnie wyglądało...
Ech... Dzisiaj musiałam wcześnie wstać i teraz oczy mi się zamykają... więc idę spać... Trzeba się wyspać, żeby nie wyglądać strasznie na dyskotece.
22 kwiecień (czwartek)
Dzisiaj w szkole wszyscy chodzili podminowani, może to przed tą dyskoteką ... Pokłóciłam się z moją najlepszą przyjaciółką... Nic nie poradzę, że Bartek wybrał mnie i to właśnie ze mną chciał tańczyć... :( Idę spać, bo jestem wycieńczona... :) 4 godziny tańczenia to dla mnie za duża dawka :)
23 kwiecień (piątek)
Jestem bardzo szczęśliwa, byłam pytana z geografii o różnych krajach Europejskich i dostałam piątkę... Jednak, gdy nie myśli się o niebieskich migdałach na lekcji to dużo się pamięta... Piątek-weekendu początek... Posprzątałam w domu, a więc teraz pójdę na spacer z mamą i psem... Może zobaczę się później z Magdą i Agnieszką...
