Odpowiedź :
Gdy szłam przez busz zaatakował mnie mamut , nie wiedziałam co mam zrobić i wtedy zza drzew wyleciał Tarzan i mnie uratował!!!! Byłam zachwycona ...
A za razem przerażona , ja mała drobna ładna dziewczyna w rękach TARZANA. Zakochałam się w nim wzieliśmy slub i żyliśmy długo i szczęśliwie..
A za razem przerażona , ja mała drobna ładna dziewczyna w rękach TARZANA. Zakochałam się w nim wzieliśmy slub i żyliśmy długo i szczęśliwie..
Pewnego dnia poszłam z tatą na polowanie dzika. Zobaczyliśmy pędzące 3 małe zwierzęta z matką. Tata nie chciał do nich strzelać bo było mu żal, więc zastrzelił czającego się obok lisa.
Bardzo się przestraszyłam, ale po chwili mały dzik za mną przyleciał do domu. Wzięliśmy go i wyhodowaliśmy. Po roku miał małe. Niektóre tata zabił, a niektóre do następnego hodowania.
Bardzo się przestraszyłam, ale po chwili mały dzik za mną przyleciał do domu. Wzięliśmy go i wyhodowaliśmy. Po roku miał małe. Niektóre tata zabił, a niektóre do następnego hodowania.
Pewnego dnia pojechaliśmy z dziadkiem na polowanie. Dziadzius zazwyczaj poluje w lesie nad jeziorem. Wychodząc z samochodu usłyszałam piszczenie. Dziadek pomyślał ,zę to znowu wilk zjada mniejsze zwierzę. Postanowiliśmy to sprawdzić ,a przyokazji zastrzelić wilka. Szliśmy bliżej ,a jęki były coraz głośniejsze. Dobiegał zza krzaków. Zajrzaliśmy tam. Okazało się ,że to mały króliczek złamał łapkę. Zanieśliśmy go do leśniczego, a on powiedział , że gdyby nie my to to małe bezbronne zwierzątko nie przeżyło by. W końcu zbliżała się zima. Teraz ,gdy widuję króliczka cieszę się, że wtedy pojechalismy na polowanie.
Myślę, że pomogłam...; ))
Myślę, że pomogłam...; ))