Rozwiązane

życie codzienne w Polsce renesansowej



Odpowiedź :

Życie codzienne w Polsce to historia najprostsza z możliwych, bo prawdziwa. To przedstawiony w formie obrazkowej rok z życia autora, Wilhelma Sasnala, zwanego Willy, i jego żony Anki. Ich plany wyjazdu do Francji nie spełniają się, Anka zachodzi w ciążę i rodzi syna - Kacpra. Borykają się z codziennymi problemami - bezrobociem (Willy jest artystą-malarzem, to nie jest zawód, przynoszący krociowe zyski), koniecznością wyprowadzenia się z Krakowa, ciążą Anki i jej pobytem w szpitalu, zdawaniem prawa jazdy, kupowaniem samochodu itp. Przytłaczającą szarzyznę czasami rozjaśniają sukcesy - narodziny zdrowego dziecka, wygrana w konkursie, wymiganie się ze służby wojskowej. Poza tym życie toczy się dalej - zakupy, wychodzenie z psem, kąpanie co wieczór Kacpra.

Sasnal nie kreuje bohaterów heroicznych, o jednoznacznych cechach charakteru (pozytywnych bądź negatywnych) i uproszczonych motywacjach. Pokazuje ludzi takimi, jakimi są - czasami wielkimi, czasami małostkowymi, najczęściej prozaicznymi. Nie boi się ujawniać ich (a zatem i swoich) słabości. Identyfikacja z jego bohaterami następuje zatem nie poprzez idealizację, ale poprzez autentyczność.

Narracja w Życiu codziennym w Polsce doskonale odpowiada postawionemu celowi fabularnemu: jest liniowa i nie zawiera żadnych konstrukcyjnych eksperymentów. Niekiedy podpiera się tekstami komentarza w celu szybszego przejścia do sedna lub wprowadzenia nowej postaci, miejsca itp., ale to dialogi utrzymują jej ciężar. Są pisane prostym, mówionym językiem, bardzo naturalnym, pełnym kolokwializmów i nie unikającym brzydkich wyrazów. Ten codzienny język nie znosi patosu i sztucznych dłużyzn, dodając wiele do wrażenia autentyczności.

Innym zastosowaniem tekstu w komiksie Sasnala jest etykietkowanie - umieszczanie podpisów pod rysunkami postaci, przedmiotów itp. W opowieść wbudowane są też liczne diagramy i schematyczne mapy, mających służyć lepszemu zrozumieniu zagadnień takich, jak zasięg fal Radiostacji w okolicach Krakowa. Dzięki temu całość sprawia wrażenie pamiętnika z odręcznymi notatkami i ilustracjami pokazującymi np. różne przedmioty w zbliżeniu, istotne detale itp.

Wrażenie pamiętnika jest spotęgowane zastosowanym rysunkiem: ten komiks wygląda, jak narysowany pod ławką przez przeciętnie zdolnego licealistę. Linie są nieregularne i niedokładne, rysunki zawierają jedynie absolutne minimum, konieczne do przekazania treści. Twarze są programowo nieobecne, zastąpione niezamalowanymi obszarami, ograniczonymi kształtem włosów i szyi. Minimalizm graficzny Życia codziennego w Polsce tylko pozornie świadczy o lenistwie lub niechlujstwie autora. Graficzna strona albumu Sasnala wpisuje się konsekwentnie w koncepcję pamiętnika: wygląda on na naszkicowany pospiesznie, bez przywiązywania uwagi do szczegółów, z powklejanymi tu i ówdzie a to rachunkiem z baru, a to fatalnej jakości odbitkami plakatów z WKU, reklamujących służbę wojskową. Tym sposobem Sasnal osiągnął też efekt dodatkowego "poszarzenia" swoich bohaterów: odbierając im i światu, w jakim żyją, wszelkie znamiona estetycznego piękna, stworzył historię surową i jeśli emocjonalną lub czułą, to tylko poprzez treść, a nie zewnętrzne pozory.

Sasnal w bardzo ciekawy sposób odwraca dominującą na polskim rynku komiksowym tendencję: zamiast użycia realistycznego rysunku do opowiadania historii schematycznych, moralizujących, o bohaterach-ikonach, proponuje silnie ikoniczny rysunek, zrównoważony przekonującym realizmem postaci i faktów. Trzeba przyznać, że jest to wyzwanie pod adresem przeciętnego polskiego czytelnika komiksów, który od twórców często oczekuje porywających, dynamicznych scenariuszy oraz fotograficznej dokładności i perfekcyjności rysunku.

Dodatkowym ciekawym pomysłem Sasnala jest dołączenie do komiksu kasety magnetofonowej, zawierającej jedenaście piosenek, wspomnianych w taki czy inny sposób w opowieści. Znajdziemy tem kilka zespołów punkowych (np. Brygada Kryzys), a także Izrael, Świetliki, Kazika i hip-hopowego Fisza. Koncepcja ta umożliwia dodatkowy wymiar uczestniczenia w opowiadanej historii - poprzez dźwięk. Tego typu koncepcja komiksu jako dzieła multimedialnego jest niezwykle rzadko spotykana i bardzo nowoczesna. Nie zapominajmy jednak, że Życie codzienne w Polsce zostało wydane z okazji dwóch wystaw praca malarskich Sasnala, który jest uznaną postacią polskiego świata artystycznego.

Życie codzienne w Polsce to komiks bardzo świeży i nowoczesny, pokazuje nietypowe i odważne zastosowanie obrazkowej sztuki narracyjnej. Polecam wszystkim, którzy szukają odmiany od perfekcyjnych bohaterów w ich cukierkowo narysowanych światach.
Ludzie sami sobie wazyli piwa i wina nie było telewizji ani telefonów
więc komunikacja była powolna np gdy zapalił się szczecin do warszawianie dowiedzą się o tym po miesiącu .
Trzeba było przymusowo dawać podatek hrabii.(dziesięcina)