Mały Księciu!
Chciałabym w tym liście wytłumaczyć Tobie coś... Przybyłeś z bestroskiej asteroidy B-612, nie wiedząc co Cię tu czeka. Nie wiedziałeś, czy znajdzie się dla Ciebie przyjaciel na Ziemii... Jednak mówiąc szczerze, chyba znajdziesz kogoś takiego, kogoś kogo będziesz mógł nazwać przyjacielem. Musisz tylko podchodzić do życia z dystansem i rezerwą. Jak ktoś Cię zrani, nie pokazuj mu tego, że cierpisz. Nie okazuj bólu, żyj tak żeby inni Cię dostrzegali jako "twardego" nie "miękkiego". Musisz pokonywać lęki, musisz pokonać strach. Bądź też wyczulony na krzywdę innych! Gdy będziesz żył w taki sposób zdobędziesz uznanie w oczach innych i zdobędziesz przyjaciela. Wiedz tylko, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, dlatego gdy Twój przyjaciel odwruci się od Ciebie to nie jest Ciebie wart...
Dziękuję, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś ten list...!