Droga Aniu
Dostałam twój list. Chciałaś bym poleciła ci jakąś fajną książkę na wakacje. Długo nad tym myślałam i doszłam do wniosku, że spodoba ci się ksiązka Georga Orwella pt. Folwark zwierzęcy". Opowiada ona o folwarku pana Jonsa na ktorym zwierzęta przejęły władzę. Przyczyną tego wydarzenia byli oczywiście ludzie, którzy nieregularnie i za malo karmili zwierzęta, nie opiekowali się nimi i ogolnie słabo wypełniali swoje obowiązki. Za radą starego knura Majora zwierzęta przejęły władzę na farmie i wygnali z niej ludzi. Zmieniły też nazwę farmy z Folwarku dworskiego na Folwark zwierzęcy. Zapisaly zasady animalizmu na ścianie stodoły i uznały je za swoje prawo. Po jakimś czasie jednak coś zaczęło psuć ich wizje pięknej przyszłości w ktorej są niezależne od nikogo i odpowiedzialne same za siebie. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej koniecznie przeczytaj tę książkę. Mogę ci tylko jeszcze zdradzić jej przesłanie. Moim zdaniem książka ta została napisana by przestrzegać przed okrucieństwem i samowolą władz oraz ich manipulacją ludem. Mówi nam, żebyśmy nie byli podatni na manipulację i bierni kiedy ktoś nami manipuluje. Nawet jeśli jest to ktoś kogo dosyć dobrze znamy i uważamy za przyjaciela. Mam nadzieję, że przeczytasz tą książkę, ale nie jak bajkę jak to robią co niektorzy, tylko ze zrozumieniem. Warto przemyśleć przeslanie które zawiera.
Paulina
