-Cześć dziewczyny, co robicie?
-Idziemy na zakupy do Burns Night! Przyjdziesz, tak? To jest w sobote.
-Burns Night? Co to?
-To szkocka uroczystość. Świętujemy urodziny Roberta Burnsa, najsłynniejszego szkockiego poety.
-Tak! Będziemy pomagać mamie Lia gotować na tę uroczystość.
-Ile mąki potrzebujemy?
-Oh, dużo! Potrzebujemy kilo masła i 6 jajek na herbatniki.
- Czy mogę przygotować herbatniki?
-Nie, jest OK. Ja już robie herbatniki. Jestem wegetarianką i nie robie, ani nie jem nic z mięsem.
-Co będziemy jutro jeść? Mięso wołowe, steki czy jagnięcine?
-Mamy oczywiście szkocką potrawę z podrobów. To jest tradycyjny szkocki posiłek.
-Z podrobów? To z ptaka?
-Z ptaka?! Oh, Oskar...