Odpowiedź :
pewnego dnia poszedłem do cyrku. dobrze się bawiłem kiedy zabrakło prądu. wybuchła panika. Wszyscy uciekali. Niektórzy nawet dzwonili na straż energetyczną. Cyrk zawalił się. okazało się że ktos podłożył bombe. uciekliśmy. Było to w Bułgarii. (wymyślone)
Gdy byłam mała,a miałam chyba z 5 lat,to wydarzyła mi się taka przygoda .Poszłam z rodzicami do cyrku.Było dużo ludzi i w pewnym momencie zgubiłam się rodzicom.Miałam kupić sobie watę cukrową i już zapomniałam jak wrócić.Ktoś mnie zaprowadził za kulisy cyrku i tam zajęli się mną artyści cyrkowi.Powiedziałam im jak mam na imię i ktoś przez mikrofon ogłosił na scenie ,ze rodzice Ani ,która się zagubiła proszeni są o odbiór dziecka .Po tej przygodzie zawsze przy większych uroczystościach rodzinnych wspominano o tym incydencie.
Historia autentyczna .
Historia autentyczna .
Niewiem o co Ci chodzi dokładnie ale jeżeli chodzi Ci o to gdzie można ją znaleść to w Gliwicach Biblioteka Publiczna 5
Pozdrawiam
Pozdrawiam