Czasem wydaje się, że zmiana tylko jednej cyferki nic nie zmieni. OK
To zaproponuję rozwiązanie na liczbach ogólnych.
Ho-wysokość okna
Hp-wysokość piętra
g - przyspieszenie ziemskie
to - przelot doniczki przed oknem
Vp - prędkość początkowa w chwili pojawienia się doniczki na górze okna obserwatora
Vk - prędkość końcowa w chwili pojawienia się doniczki na dole okna obserwatora
s- całkowita droga jaką pokonała doniczka od parapetu do początku okna obserwatora.
t- całkowity czas lotu doniczki po drodze s
V0 - prędkość początkowa = 0
Ho=Vp*to+0,5*g*to²
Vp=(2*Ho-g*to²)/(2*to)
Jednocześnie prędkość Vp to prędkość końcowa przy całkowitym przelocie, w chwili gdy doniczka pojawiła się w oknie obserwatora.
Vp=V0+g*t
Vp=g*t
t=Vp/g
s=V0*t+0,5*g*t²
s=0,5*g*t²
s=0,5*g*(Vp/g)²
Jeżeli podstawimy dane to:
Vp=(2*2-9,8*0,01)/0,2 =19,51 m/s²
t=19,51/9,8=2 s
s=0,5*9,8*4=19,6 m
Przy założeniu 4 m/piętro, wychodzi 4,9 piętra lotu doniczki.
Odliczamy 2 m czyli 0,5 piętra (odległość od parapetu do podłogi pierwszego piętra i od sufitu do okna obserwatora)
Pozostaje 4,4 piętra i właśnie to mi się nie podoba. Ale może chodzi o to, że podanie czasu przelotu odległości 2 m z dokładnością 3 lub 4 miejsc po przecinku jest takie sobie, w odniesieniu do znaczenia tego zadania.