Odpowiedź:
Wyjaśnienie:
Proces powstawania perły zaczyna się wtedy, gdy do wnętrza małża dostanie się jakieś ciało obce. Może nim być niemal wszystko: ziarenko piasku, odłamany kawałek muszli, który wpadł do środka, czy roślinka wodna, która jakoś tam się "wcisnęła". Wówczas małż, rozpoznając takiego "wroga" zaczyna go otaczać wytwarzaną przez siebie substancją perłową, po to, by nie miał kontaktu z resztą ciała małża i mu nie zagroził. Tak powstaje tzw. woreczek perłotwórczy, który z czasem grubieje, twardnieje i albo przyczepia się do nabłonka zwierzęcia (jako tzw. półperła) albo pozostaje odrębnie w jego wnętrzu, przyjmując kulistą formę znaną jako perła. Mówiąc prościej: perła powstaje w wyniku reakcji obronnej małża jako ochronna otoczka utworzona wokół zauważonego ciała obcego. Chemik natomiast powiedziałby, że jest mieszaniną węglanu wapnia i tzw. konchioliny.