Zadanie w tyczce na dzisiaj jeszcze proszeee!



Zadanie W Tyczce Na Dzisiaj Jeszcze Proszeee class=

Odpowiedź :

Odpowiedź:

W pewnym momencie krasnoludy schwytały elfy. Miałem na palcu pierścień, więc mnie nie zauważyły. Krasnoludy były wyczerpane, po chwili przestały stawiać upór. Elfy zabrały je do swojego królestwa. Przed bramą zastanowiłem się czy na pewno tam wejść, ale w ostatniej chwili się zdecydowałem. Wszedłem do środka. Tam często podkradałem jedzenie. W pewnym momencie usłyszałem jak elfy rozmawiały o jeszcze jednym krasnoludzie. Od razu wiedziałem, że chodzi o Thorina, ktorego wcześniej nie mogliśmy znaleść. Poszedłem do niego. I całe szczęście, bo chciał już wyjawić królowi elfów prawdę o naszej wyprawie. Jakiś czas później usłyszałem o rozmowie strażników, że jest jeszcze tylne przejście, którym przewożą jedzenie i wino. Po tym jak strażnicy zasnęli, ukradłem klusze i wypuściłem krasnoludy. Potem oddałem klucze. Wyjawiłem krasnoludom swój plan. Zakładał on, że krasnoludy schowają się w pustych beczkach, które tego dnia miały być wysłane. Umieściłem krasnoludy w beczkach i upchałem słomą. W ostatniej chwili zdążyłem, bo minutę po tym jak umieściłem ostatniego krasnoluda, pojawiły się elfy, które miały zepchnąć beczki do wody. W ostatniej chwili się zorientowałem: przecież ja nie jestem w beczce! Nie pozostało mi nic innego niż wskoczyć do lodowatej wody. Próbowałem chwycić się jakiejś beczki, ale mi się nie udawało, bo się obracały. Nagle kilka z nich zatrzymało się na korzeniu. To była moja szansa! Wszedłem na jedną z beczek i tak popłynąłem dalej.