Odpowiedź :
Odpowiedź:
Wyjaśnienie:
Kiedy moja mama będąc na spacerze spotkała żółwia i żabę w parku. idąc dalej widziała na reklamie ZOO widziała żyrafę i chciała mnie tam zabrać. Na drugi dzień gdy kupowaliśmy bilety w żółtej kasie przy wejściu wzniósł się pożar ze strefy koali. Zaczęło się palić drzewo. Więc nie mogliśmy wchodzić. Za kilka chwil przyjechała straż pożarna. ZOO zostało zamknięte a Ci którzy chcieli zwiedzić ZOO i kupili bilety mieli do końca roku mieli wejściówki za darmo. Moja mama wspomina ten dzień jako wejściówki do końca roku. A trzeba wspomnieć że moja mama uwielbia zwierzęta z resztą tak jak i ja!
Była sobie żaba, która uwielbiała czytać książki. W jednej książce napotkała obrazek. Był tam żółty żonkil. Ucieszyła się bo bardzo lubiła żonkile. Pewnego dnia poszła sobie na łyżwy koło starego drzewa. Spotkała tam żyrafę. Rozmawiały sobie razem. Żaba powiedziała że musi w domu wymienić żarówkę w lampie. Żyrafa powiedziała że znalazła strzałkę na chodniku. Pomyślały że dzieci poprostu bawią się w podchody.
starałam się coś w miarę fajnego wymyślić i mam nadzieje ze choc trochę pomogłam