Odpowiedź:
Czytelnik może się spodziewać, że w tej książce będziemy poznać siebie razem z bohaterami. Zwrócimy uwagę na naszą tożsamość. Odkryjemy kim możemy być, bo przecież w teatrze mamy nieskończoną ilość ról ale też jacy jesteśmy naprawdę, i może wcale nie musimy być aktorami w życiu. Udawając kogoś innego możemy poczuć chwilę zapomnienia, oderwania się od rzeczywistości która nie zawsze jest pisana najlepszym scenariuszem. Autor zapewne chciał zwrócić uwagę na to że możemy być kimkolwiek chcemy, ale bycie sobą jest najcięższą z ról.
Nie wiem czy dobrze, to są bynajmniej moje przemyślenia i nie wiem czy trafne.