Odpowiedź:
Pytający zgodził się na opisanie części historii o słoniu
Staś szukał dobrego miejsca na rozbicie obozu. Nel potrzebowała kilkutygodniowego wypoczynku po chorobie. Wjechali w wąski wąwóz, tu droga się kończyła.. Korzenie olbrzymiego baobabu rosnącego na brzegu górnej krawędzi wąwozu rozsadziły skałę. Pęknięty głaz osunął się w dół wąwozu pozostawiając wąską szczelinę do przejścia. Saba poczuł zapach ze szczeliny, najeżył sierść i wyszczerzył zęby. Kali wszedł na górę wąwozu i znalazł przyczynę strachu psa. W wąwozie uwięziony był dorosły słoń. Zwierzę dawno już zjadło wszystko co było w jego otoczeniu i umierało z głodu." Tam grzmiąca woda , a tu skała . Słoń nie móc wyjść . Pan wielki zabić słonia a Kali go jeść, och jeść, jeść I na tą myśl opanowała go taka radość, że jął skakać, uderzać dłońmi po kolanach i śmiać się jak szalony". Staś sprawdził dlaczego słoń nie mógł się wydostać .Drugi koniec wąwozu kończył się przepaścią Staś nie widział ratunku dla słonia i chciał mu skrócić cierpienie. Nel jednak tak go prosiła, żeby darował słoniowi życie, że w końcu ustąpił. Słonia trzeba było karmić .Kali ścinał gałęzie akacji trawę , melony i zielone liście roślin jadalnych, Nek rzucała wszystko słoniowi a ten jadł i jadł .,aż nadszedł wieczór. Słoń intrygował Nel .Podziwiała jego wielkie uszy , ale dopiero kiedy zwierzę wstało zobaczyła jak było ogromne. Nel słuchała opowieści Stasia O Hannibalu i postanowiła go oswoić. Kiedy nikt nie widział udało jej się przecisnąć przez szczelinę do słonia. Nie wiadomo czy dlatego że dziewczynka była biała, czy też dlatego , że dzieci wrzucały jedzenie dziki słoń afrykański okazał łaskawość. Nel mogła go dotknąć a nawet namówić aby ją pohuśtał na trąbie. Przyjaźń trwała i Staś, który początkowo bał się kontaktu ze słoniem szukał sposobu na jego uwolnienie. Kiedy Staś był gotowy do opuszczenia Krakowa , przyszła pora na uwolnienie słonia. Zwierzę miało już imię (KIng) i słuchało poleceń Stasia. Wejście do wąwozu Staś wysadził dynamitem.Był to pierwszy dzień gdy słoń sam zadbał o swoje pożywienie z czego wszyscy a najbardziej Kali byli bardzo zadowoleni. Podczas wędrówki słoń nie tylko dźwigał najcięższe rzeczy ale również Nel.
Wyjaśnienie:
Miałam to ale nie wiem czy jest tu 200 słów
