Odczytuje tą metaforę jako wskazówkę, ze świat jest skomplikowany. Nie ma jednej , prostej drogi aby go zrozumieć. Każda sprawa jest inna , każdy wątek i zadanie. Trzeba się nie raz na główkować aby dotrzeć tam gdzie chcemy. Czasem nie da się dojść tam gdzie chcemy prosta droga , wytyczoną jakimś schematem. Musimy szukać innych rozwiązań , nieoczywistych i obejść dookoła. Zdarza się i tak , ze musimy sie „włamać” czyli wtargnąć, zadziałać siłą aby osiągnąć zamierzony cel