Mogłabyś napisać o tym jak dziewczynka cudem widziała lepiej i mogła się cieszyć dzieciństwem.
Po jakimś czasie jej mama dostała stałą pracę, w której zarabia na tyle, aby utrzymać dom, kupić dla córki ciuchy, jedzenie i nawet miała coś dla siebie.
I, że ten Pan, który znalazł okulistów te, który nie znosił katarynek(nie pamiętam jak się nazywał) zaprzyjaźnił się z mamą tej dziewczynki i żyli dobrych i koleżeńskich relacjach.