2. Odpowiedz na pytania dotyczące tekstu: (0-3)
Mowa papieża Urbana II na na synodzie w Clermont (27 listopada 1095 r.)
„Dlatego zwracam się z pokorną prośbą, nie ja, lecz Pan, abyście wy, głosiciele Chrystusowi częściej nakłaniali wszystkich, do jakiegoby kto nie należał stanu zarówno pieszych, jak i konnych, tak biednych jak i bogatych, aby oni w porę pomogli wschodnim chrześcijanom i wypędzili z granic chrześcijańskiego świata ludzi tego niecnego rodzaju. Mówię to obecnym, polecam przekazać to nieobecnym. Wszak to nakazuje Chrystus.
Wszystkim idącym tam, w wypadku ich zgonu na lądzie czy na morzu, lub w boju z poganami, od tej chwili odpuszczone będą grzechy. To przyrzeczenie idącym daję ja jako upoważniony od Boga. (...)”
Kogo ma na myśli papież mówiąc, że należy pomóc „wschodnim chrześcijanom”
……………………………………………………………………………………………………………
Kogo ma na myśli papież mówiąc „ludzi tego niecnego rodzaju” - ……………………………………
Co według tekstu mogło stanowić zachętę do udziału w wyprawach?
……………………………………………………………………………………………………………
……………………………………………………………………………………………………………



Odpowiedź :

Odpowiedź:

Wyjaśnienie:

Papież Urban II mówiąc o wschodnich chrześcijanach ma na myśli Konstantynopol, w którym rozwijała się religia prawosławna, czyli ta przyjmowana w obrządku wschodnim. "Ludzie niecnego rodzaju" są to muzułmanie, którzy w tym czasie toczyli wojny z Bizancjum i podbijali ziemie leżące tam. Zachętą do udziału w wyprawach mogło stanowić chęć odkupienia win (trzeba pamiętać, że w średniowieczu kształcący się stan rycerski, który był powiązany z wojnami, chciał odkupić swoje winy, a krucjaty dawały tę możliwość). Ludzie, którzy grzeszyli mogli zabijając niewiernych odkupić winy, dostąpić zbawienia, ponieważ wierzyli, że walczą w słusznej sprawie.