Rozwiązane

DAJE NAJ!!!

Napisz w formie listu jak wyglądało życie twoich rodziców/dziadków w PRL



Odpowiedź :

Odpowiedź:

Notatka w formie wpisu na bloga

Och co za czasy. Może i komunizm ma swoje plusy ale moim zdaniem jednak przeważają wady. Dzisiaj w sklepie zabrakło świeżego pieczywa bo sąsiadka Krystyna wykupiła resztę. Nigdy jej nie lubiłam.

Gdy wracałam z mojej pracowni jak na nieszczęście spotkałam milicje. To był ten jeden raz kiedy zapomniałam dowodu. Że nie jestem zapisana do partii niczego nie podejrzewali. Za to że nie miałam dowodu, chcieli wziąć mnie na posterunek. Na szczęście byłam blisko domu więc krzyknęłam do Marka, mojego męża aby mi zrzucił dowód. Miałam to szczęście że akurat sprzątał na balkoniku. Gdyby nie to że zrzucił mi dowód siedziałabym 48 godzin na posterunku. Już raz była taka sytuacja tyle że to mąż pojechał z milicją. A właśnie zapomniałam, muszę tu jeszcze napisać jak to nas Małgorzata okradła. No jak to możliwe, tak się przyjaźniłyśmy. Mężuś od miesiąca ją podejrzewał ale go nie słuchałam. Ale ja byłam głupia. Zabrała nam wszystko co najdroższe. Ukradła moje pierścionki, drogocenny zegarek oraz pamiątkę po mojej mamie. Kiedy wszystko to zniknęło Marek poszedł do niej i znalazł tam nasze skarbki w nierozpakowanych pudłach. Były też tam rzeczy innych osób więc zawiadomiliśmy milicję. Skończyło się na tym że Gosia dostała sporą grzywnę i wróciła do ojczystego kraju, gdyż nie była Polką a Niemką. Osz kurczaczki jak ja się rozpisałam ale no nic. Dobrze a więc opowiem wam jeszcze o mojej ostatniej przygodzie. A więc było to tak, jak zwykle szyłam coś na maszynie aż tu nagle prąd wysiadł. Nigdy tak się nie stało więc byliśmy zdziwieni. Jak zwykle zaczęto przesłuchiwać tych najbardziej podejrzanych czyli oczywiście tych zapisanych. Myślałam że mnie też to czeka lecz prąd wrócił i przesłuchanie było nie ważne. Jednak sytuacja się powtórzyła lecz też mnie to ominęło gdyż 10 minut przed tą całą sytuacją wyszłam z pracy.

To były moje najciekawsze sytuacje z ostatniego miesiąca. Może to nie są najlepsze czasy ale i tak się cieszę że nie spotykają mnie dużo gorsze rzeczy. Jutro napiszę Ci mój drogi dzienniku o tym jak… no nie wiem co napiszę, będę się tym martwiła jutro.

To jest notatka z polskiego.