Odpowiedź:
Pange Lingua[5]. Jest w tym hymnie swoista samoświadomość. Fortunat mówi nam od samego początku, że chce ułożyć hymn o zwycięstwie czy „tryumfie” Krzyża. Bitwa została wygrana, co jest uwidocznione w geście ucałowania tego świętego trofeum przez zgromadzenie. Dalej Fortunat wyjaśnia nam tę miłosierną logikę drzewa. Pierwszy grzech naszych praojców polegał na zawłaszczeniu sobie owocu z drzewa poznania dobra i zła. Owoc ten był szkodliwy, zatruty, i wprowadził do świata tę agresję, która doprowadziła później do ukrzyżowania Jezusa. A jednak Bóg miał w swoich planach inne drzewo, inny owoc – taki, który uleczy rodzinę ludzi.
Wyjaśnienie: