Odpowiedź:
Nagle Wojski podrywa się z ziemi i triumfalnymi okrzykami obwieszcza, że psom udało się wytropić niedźwiedzia. Po chwili przewidywania Wojskiego potwierdzają się. Coraz wyraźniej słychać szczekanie psów zwiastujące rychłe pojawienie się zwierza, a za moment również odgłosy, które wydał z siebie atakowany niedźwiedź, potem skowyt psów, które prawdopodobnie zostały rozszarpane przez niedźwiedzia. Te odgłosy jeszcze bardziej zdopingowały strzelców, którzy niemal w bojowym szyku oczekiwali na możliwości wykazania się myśliwskimi umiejętnościami. Co bardziej zniecierpliwienie wyłamują się z szyku i znikają pośród drzew.
Wyjaśnienie:
Moge naj?