Odpowiedź:
pewnego dnia Pan olbrzym z jego żoną oraz synem wybrali się na grzyby. A że las był po drugiej stronie rzeki musieli płynąć łodzią. I jak sobie płyneli to nagle ich Łódź się wywróciła i byli cali mokrzy. Gdy juz dotarli do domu włożyli nogi do gorącej wody aby się ogrzać. Na następny dzień Pan olbrzym wybrał się do lasu i jak tak sobie spacerował znalazł w śniegu istotę była nie wielka i bardzo chuda nie owiać O tym że cała się trzęsła z zimna. Pan olbrzym wziął ja do domu i pozostawił ją tam. Jak juz olbrzym odniósł istote to zobaczyl jak krasnoludki jadą na koniu lub tam ośle ale byl on ak maly ze idelany dla nich. Sledził ich aż doszli do plemienia tych krasnoludów. I byk tez tem wudz i jak zobaczyl olbrzyma kazal mu sie natychmias wynieść z jego terenu A najlepiej O 100 km dalej od ich plemienia bo moze być nie przyjemnie. Przerażony olbrzym natychmias polecial do fomu i powiedizal o calej sytualcji zonie. Zalczeli sie pakować wzieli ze sobą istote. I zaczeli iść do momentu aż oddalą się o 100 km.
Wyjaśnienie:
liczę na naj!
