A. Skawiński czuł obojętność wobec tego, co się wokół niego działo.
To jest poprawna odpowiedź.
Wyjaśnienie:
Jedynym znakiem, że stary żyje, było tylko znikanie żywności pozostawianej na brzegu i światło latarni zapalane co wieczór z taką regularnością, z jaką słońce wstaje rankiem z wody w tamtych stronach. Widocznie stary zobojętniał dla świata.
(Nie ma sprawy Satała mogłeś zadzwonić XD)