Odpowiedź:
Moim zdaniem zgoda pomiedzy Czesnikiem i Rejentem jest tylko chwilowa. Panowie Ci zbyt długo, zyli klocac się aby moc przez reszte zycia zyc w zgodzie. Myślę, ze pokloca się znow o jakas blachostke, drobnstke i wysiłek Klary i Waclawa pojdzie na marne.
Pierwszym argumentem jest to, ze jak wynika z tekstu dobro dzieci nie interesowalo obu Panow. Dla własnej satysfakcji czy jak kto woli tryumfu byli w stanie poswiecic dobro, ukochanych przecież dzieci. Przeszkadzala im milosc młodych, która niszczyla rodzinna „tradycje” nienawiści. Nie chcieli tej milosci i robili wszytsko aby ja zniszczyć.
Kolejnym argumentem może być dluga zawisc miedzy tymi dwoma rodami. Mezczyzni od lat tocza mieedzy sobą „wojne”. Kloca się o byle błahostki, nie sa w stanie sprzejsc obok siebie spokojnie. Zazdrosc, milosc ich dzieci, poczucie wyzszosci, i duma nie pozwalają im zachowywać się tak jak przystalo na ludzi dojrzałych.
Jednka nie tylko w książkach spotykamy się z typowymi zlosnikami czy cholerykami. Kazdego dnia znajduja powod do domowej awantury czy klotni. Najczesciej chodzi o blachostki, sprawy zycia codziennego. Takie które nie wykraczja poza granice normy. Cholerycy sa jednak osobami „kapanymi w goracej wodzie” najpierw mowia, potem mysla, nie zwracają uwagi na to, ze słowa szczególnie niesprawiedliwe sprawiają bol. Jednak pom przeanalizowaniu klotni, często okazuje się, ze nie mieli racji i tak rozpoczyna się kolejna sprzeczka.
Mysle, ze powyższe argumenty dowodzą, ze zgoda pomiędzy Rejentem a Czesnikiem nie będzie trwala długo. Nie jest to możliwe, gdyż Ci mezczyzni byli w stanie poswieci radość swoich dzieci dla niepoważnej sprzeczki.
Wyjaśnienie:
liczę na naj ^^