Rozwiązane

Daje NAJ !!!!

Moja niezwykła podróż. Zredaguj krótkie opowiadanie z opisem przeżyć wewnętrznych



Odpowiedź :

Odpowiedź:

Pewnego słonecznego dnia, gdy wróciłam ze szkoły, w moim pokoju czekała na mnie kuzynka. Była tak szczęśliwa, że nie zrozumiałam, co do mnie mówiła. Gdy się już trochę uspokoiła, opowiedziała mi co się wydarzyło. Okazało się, że ta wspaniała wiadomość dotyczyła również mnie. Wczoraj był u niej wujek, który oznajmił, że na początku wakacji wypływa do Ameryki Północnej. Chciał zabrać Monikę w ten rejs, żeby lepiej opanowała język angielski, poznała nowe kultury i również ciekawie spędziła wakacje. Pozwolił jej zabrać jedną osobę, aby miała towarzystwo w swoim wieku. Od razu bardzo się ucieszyłam, że pomyślała o mnie. Nic w życiu dotąd nie sprawiło mi tyle radości co ta wiadomość. Oczywiście jeszcze należało zapytać rodziców o pozwolenie. Myślałam, że to tylko formalność, ale się pomyliłam. Właśnie rodzice najbardziej mnie rozczarowali. Tata był przychylnie nastawiony do moich planów, ale mama wręcz przeciwnie. Tego samego dnia wychowawczyni rozdawała kartki z ocenami, które musiałam pokazać rodzicom. Wiedziałam, że to jeszcze bardziej wszystko popsuje. Właśnie po tym niemiłym zdarzeniu tata zmienił swoje zdanie co do rejsu. Bardzo się rozzłościłam na rodziców. Przez dwa dni w domu nic nie pomagałam i się nie uczyłam. Co chwilę pokazywałam swoje kaprysy. To bardzo złościło rodziców, ale o to przecież chodziło. Ogłosiłam również strajk głodowy i nie rozmawiałam z nikim w domu. Gdy już traciłam nadzieję na poprawę sytuacji i siłę na dalszy bunt, mama zgodziła się na rejs. Oczywiście postawiła mi warunek. Musiałam poprawić oceny z angielskiego, matematyki i geografii. Miałam miesiąc na poprawę ocen, więc postanowiłam cały czas się uczyć. Mając nadzieję, że poprawię oceny zaczęłam przygotowywać się do rejsu. Starałam się poznać obyczaje tamtejszej ludności. Specjalnie kupiłam rozmówki polsko-angielskie, aby łatwiej było się porozumieć. Nareszcie nadszedł długo oczekiwany ostatni dzień szkoły. Udało się! To był najlepszy dzień. Nie mogłam się doczekać, aż wrócę do domu i pokażę wszystkim moje oceny. Teraz już nic nie stało na przeszkodzie, abym poznała nowy kontynent. Cały czas myślałam nad rejsem, aby te wakacje były udane. Bardzo dużo czytałam o Ameryce Północnej i o Stanach Zjednoczonych do których mieliśmy płynąć. Dzień przed naszą wyprawą wszyscy oglądaliśmy pogodę, która zapowiadała się znakomicie. W nocy nie mogłyśmy spać, ponieważ myślałyśmy nad następnym dniem. Miał to być najlepszy dzień w naszym życiu! Nareszcie nadszedł . Moja mama zrobiła nam kanapki, a my spakowałyśmy najpotrzebniejsze nam rzeczy. Tata zawiózł nas do portu w Gdańsku.

mam nadzieję że o to chodziło, pozdrawiam <3