Odpowiedź:
Przeżycia:
Siedziałem obok Petroniusza na uczcie, wsłuchując się w perlisty śmiech Eunice. Wszystko doskonale do siebie pasowało. Nawet grubiańskie zachowanie Nerona i innych gości nie przyprawiało mnie o mdłości. Bo cały czas wpatrywałem się w mojego bohatera i jego boginię.
I przyrzekłem im coś.
Nigdy nie zapomnę tego wyjątkowego dnia. Gdyż zgodnie z życzeniem Petroniusza przekazałem go następnym pokoleniom, to moje wspomnienia są wciąż bardzo żywe i wyraźne.
Miłego wieczoru