Odpowiedź :
Odpowiedź:
dawno czytałam ale spróbuje
Adwokat pewnego dnia przyszedł do mamy i niewidomej dziewczynki po wyjściu z podwórka kataryniarza i spytał czy może im w jakiś sposób pomoc bo bardzo przejmuje się losem dziewczynki. Matka z początku odmawiała, ale po licznych prośbach ze strony bogatego adwokata zgodziła się i spytała jak będzie wyglądać pomoc. W odpowiedzi usłyszała "kupie naszej trojce bilety do innego kraju gdzie mają już zabiegi na takie dolegliwości."
jeśli dalej opiszesz podróż (wymyśl całkowicie) to opowiadanie będzie pokazywało, że czytałxs katarynkę :)
Wyjaśnienie:
Odpowiedź:
Pamiętaj o akapitach!
Jest dialog
Pan Tomasz znalazł dobrego okuliste do którego chodził. Zadzwonił do niego, do Pana Piotrka. Umówił się na osiemnastą. Pięć minut później pojechał do banku wybrać pieniądze z konta. Gdy wrócił do domu czekał, aż mama tej dziewczynki skończy pracę.
Pan Tomasz zauważył, jak kobieta weszła do ubogiego mieszkania. Bohater poszedł za nią, zapukał i wszedł
- Dzień dobry - powiedziała mama dziewczynki - co tu Pana sprowadza?
- Nie można odrzucić tego! - krzyknął wesoło pan Tomasz - umówiłem pani córkę do okulisty.
- Ale my pieniędzy nie mamy - powiedziała smutno kobieta
- Proszę się nie martwić, tu jest dwa tysiące złoty- powiedział Bohater - za transport zapłacę.
- Dziękuję! - krzykneła kobieta- jak mam sie odwdzięczyć?
- Nie trzeba - powiedział Pan Tomasz - - jutro proszę przyjść do mojego domu o godzinie czternastej. Do widzenia!
- Do widzenia- powiedziała biedna kobieta
Nastepnego dnia pojechali do okulisty. Pan Piotrek dał skierowanie do szpitala na operację
Zabieg, niestety, się nie udał. Nie da się wyleczyć wzroku. Kilka lat później Pan Tomasz i mama dziewczynki się pobrali.
To są dalsze losy z mojego zeszytu