Odpowiedź :
Odpowiedź:
Pewnego dnia poszłem na bal maskowy do szkoły.Byłem bardzo nieśmiały,wstydziłem się poprosić dziewczynę do tańca.Zacząłem się niepokoić ,bo tylko ja nie miałem dziewczyny do tańca.Wreszcie odważyłem się zatańczyć.Gdy tańczyłem byłem bardzo niezdarny,deptałem po nogach.zrobiło się niewesoło.Cała szkoła wyśmiała mnie przed oczami moich kolegów.Pewna dziewczyna ,chociaż widziała że jestem niezdarny.Po chwili weszłem w takt muzyki.Poczułem się lepiej ,bo nauczyłem się tańczyć.Nagle wszystkie dziewczyny zaczęły mnie prosić do tańca.Późnej nikt już nie wytykał mnie palcem.
Wyjaśnienie:
Liczę na Naj
Odpowiedź: bal w 19wieku
pewnego ranu, magicznie przenosłam się do 19 wieku, nie wiem jak to się stało, ale początkowo byłam zaniepokojona. Byłam w wielkiej hali balowej na zamku. Miałam na sobie piękną różową sukienkę, która wyglądała identycznie jak te które nosiły kobiety w tych czasach. Wyglądałam olśniewająco ! W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że jestem na środku sali i tańczę z przystojnym męszczyzną w średnim wieku, nie umiałam tańczyć więc dość niezdarnie stawiałam kroki, zupełnie nie do rytmu. Ale i tak bawiłam się przy tym całkiem dobrze, pomimo mojej nieśmiałości, udało mi się zatańczyć na środku sali, gdzie tłumy oczu były wpatrzone we mnie i mojego partnera. Gdy muzyka przestała grać, spojrzałam z dołu na chłopaka który ze mną tańczył, dostrzegłam w jego oczach dziwny nietakt, zaniepokoiłam się trochę ponieważ myślałam że taniec ze mną nie przypadł mu do gustu, lecz właściwie to nawet go nie znałam. Kilka minut później podeszłam do stołu szweckiego aby zobaczyć jakie pyszności się tam znajdują, dostrzegłam sałatkę owocową z dużą ilością ananasa, dlatego sięgnęłam po miskę i nałożyłam sobie dość sporą ilość. Nie chciałabym więcej czuć tego smaku w ustach - smaku znieojrzałej śliwki, sięgnęłam po wodę lecz nadal czułam smak tej niedobrej sałatki. Niewesołym krokiem udałam się do łazięki aby poprawić makijaż i zobaczyć jak wyglądam, czułam że tego dnia się nie wyspałam, lecz nie było widać zmęczenia na mojej twarzy. Wraz za mną weszła młoda dama, tyle że nie przypominała damy, nie przebrała się w jakąś ładną sukienkę, co nie czyniło jej zbyt atrakcyjną...
po chwili jednak otworzyłam oczy, i zrozumiałam, że był to tylko sen...
Wyjaśnienie: mam nadzieję, pomogłam