Rozwiązane

Przeczytaj opowiadanie Karola o przygodzie, jaką przeżył w parku. Następnie rozwiń je, dopisując nowe zdania, a podane uzupełnij dodatkowymi informacjami. Postaraj się zainteresować czytelnika i zapełnić swoją wypowiedzią wyznaczone do tego celu linijki.

Uratowałem człowieka
Przed kolacja wybrałem się na spacer do parku. Chciałem odpocząć od miejskiego zgiełku. Kiedy dotarłem na miejsce, usiadłem i upajałem się ciszą. Niespodziewanie koło ławki, na której siedziałem, stanęła zapłakana dziewczynka. Próbowała cos powiedzieć, ale niewiele mogłem zrozumieć. Nagle zaczęła mnie ciągnąc w stronę sąsiedniej alejki. Po chwili znaleźliśmy się nad stawem. Spostrzegłem, że na trawie leży starsza pani. Zacząłem działać. Sprawdziłem oddech i puls. Wszystko było w porządku. Uspokoiłem się , wyjąłem telefon i wezwałem pogotowie. Pomoc dotarła szybko. Babcia dziewczynki miała kłopoty z sercem. Ratownicy zabrali ją do szpitala.



Odpowiedź :

Odpowiedź:

Okazało się że musi przejść operację serca. Wnuczka bardzo się bała o babcię więc ją uspakajałem. Pobawiłem się z nią w gry planszowe w szpitalnej bibliotece. Gdy nadszedł czas operacji poszedłem z dziewczynką niestety możliwe że ostatni raz zobaczyć się z babcią i z nią porozmawiać. Bardzo długo czekaliśmy na opinie lekarza lecz nikt nie wychodził z sali operacyjnej . Była już późna godzina, gdy nagle wybiegł lekarz i zaczął coś krzyczeć do pielęgniarek. Bardzo się wystraszyliśmy i prosiliśmy lekarza o informację lecz on mówił że nie może narazie ich udzielić. Dziewczynka zaczęła płakać że strachu o babcię lecz pocieszalem ją że wszystko będzie dobrze. Chwilę później zobaczyliśmy biegnących 3 ratowników medycznych po korytarzu prowadzącym do sali operacyjnej . Zauważyliśmy tylko że w rękach mieli przenosne lodówki w ktorych transportuje się krew. Dostaliśmy informacje że dla babci jest potrzebna duża ilość krwi poniewaz wystąpił błąd podczas operacji i zaczęła się wykrwawiac. Czekaliśmy parę następnych godzin aż wyszedl lekarz. Poczuliśmy chwilę zwątpienia gdy nagle z uśmiechem wybiegł i poinformował nas że cudem sie udało i mało brakowało a babci nie byłoby z nami. Bardzo się ucieszyłem gdy usłyszałem tę wiadomość A dziewczynka rozplakala się że szczęścia, przytuliła się do chirurga i podziękowała mu za uratowanie życia jej babci. Po wszystkim przyjechała mama dziewczynki która pracowała w korporacji więc nie mogła przyjechać wcześniej. Mama zostawiła mi swój numer telefonu. Parę miesięcy później dziewczynka zaprosiła mnie na wspólny obiad. Gdy dojechałem zobaczyłem bardzo przytulny domek A przed drzwiami stała babcia , mama i wnuczka. Uradowałem się tym widokiem po czym wszedłem do środka . Zjedliśmy pyszny niedzielny rosołek i rozmawialiśmy. Babcia bardzo podziękowała mi za pomoc i dodała że skądś mnie kojarzy. Okazało się że jej drugi wnuczek jest moim najlepszym kolegą z klasy i widywała nas razem w szkole gdy to odbierała. Dopiero gdy babcia mi to oznajmiła także ją sobie przypomniałem, wcześniej byłem tak zestresowany że kąpletnie jej nie poznałem.

liczę na najjjj