streszczenie Pan tadeusz ksiegs 10 i 11 szybko



Odpowiedź :

Iphi

Odpowiedź:

Księga X. Emigracja. Jacek

Następnego dnia do rannego bernardyna przybywają: Podkomorzy, Sędzia, Gerwazy i kapitan Rykow. Wspólnie omawiają warunki polubownego załatwienia sprawy zajazdu na Sopliców i walki z Moskalami. Sędzia daje Rykowowi sakiewkę dukatów. Rykow dopytuje się o Płuta. Gerwazy stwierdza, że major na pewno będzie milczał. Później okazuje się, że zginął on z ręki Gerwazego. Rykow opuszcza izbę, natomiast ksiądz Robak nakazuje wezwać szlachtę. Mówi do zebranych, że Maciej Chrzciciel, Tadeusz, Konewka i Brzytewka - bohaterowie bitwy z Rosjanami - opuszczą Soplicowo i uciekną za Niemen. Pozostali obciążą całą winą nieobecnych i w ten sposób sprawa będzie rozwiązana. Szlachta szykuje się do odjazdu. Tadeusz żegna się z Zosią prosząc ją o pamięć i modlitwę. Niespodziewanie zjawia się Hrabia wraz z Telimeną. Pragnąc zostać bohaterem również decyduje się na wyjazd. Telimena ofiarowuje mu na pamiątkę swą kokardę. Po wyjeździe szlachty bernardyn prosi o księdza z Wiatykiem. W izbie pozostają oprócz rannego jedynie Sędzia i Gerwazy. Kwestarz wyznaje, że to on jest Jackiem Soplicą i opowiada swe dzieje: miłość do córki Stolnika - Ewy, zabójstwo Stolnika, swoje późniejsze pijaństwo, mające pozwolić mu zapomnieć o ukochanej, nieszczęśliwe małżeństwo i poświęcenie życia w walce o niepodległość Polski. Okazało się, że w dniu, gdy zabił Stolnika, nie był w zmowie z Moskalami, ale będąc w pobliżu nie mógł darować Stolnikowi krzywd, jakich od niego doznał. Gerwazy oznajmia, że Stolnik przed śmiercią przebaczył swemu zabójcy. W pewnym momencie przybywa Jankiel z listem do Jacka Soplicy. W piśmie znajduje się wiadomość, że rozpoczęła się właśnie wojna Napoleona z Rosją. W chwilę po odczytaniu listu przybywa ksiądz z Najświętszym Sakramentem. Jacek umiera pogodzony z ludźmi i z Bogiem.

Księga XI. Rok 1812

Wiosną tego roku Napoleon wkracza ze swymi wojskami na Litwę. Do Soplicowa przybywają generałowie: Dąbrowski, Kniaziewicz, Małachowski, Giedrojć i Grabowski, wiodący ze sobą polskie wojska. Na cześć wodzów Wojski przygotowuje wspaniały, wystawny “obiad polski”. W dzień Najświętszej Panny Kwietnej ksiądz odprawia mszę świętą, w której uczestniczą generałowie, żołnierze oraz okoliczna ludność. Podkomorzy wygłasza mowę, w której powiadamia, że Napoleon wyzwala właśnie Litwę. Później dokonuje rehabilitacji Jacka Soplicy, opowiadając o jego bohaterskich czynach, którymi ten nawrócony grzesznik zmazał swoje winy. Oznajmia też, że za dzieła, których dokonał, zmarły Jacek został odznaczony przez Napoleona Legią Honorową. Następnie Podkomorzy wiesza order na grobie bernardyna. W Soplicowie dochodzi do pojednania między Gerwazym a Protazym. Tadeusz, który również przybył z polskim wojskiem, ma się ożenić z Zosią. Fakt ten będzie zakończeniem zatargu Horeszków z Soplicami. Po drodze do domu, w polu, Wojski spostrzega zająca. Kusy i Sokół zrywają się do pogoni i oba równocześnie chwytają ofiarę. Na tym kończy się spór Asesora z Rejentem. Goście gromadzą się w wielkiej sali zamku. Nadchodzi Sędzia, a za nim pierwsza para narzeczonych - Tadeusz z Zosią. Wśród gości Tadeusz rozpoznaje Hrabiego, który ma już stopień pułkownika. Wchodzi druga para narzeczonych - Asesor i Tekla Hreczeszanka. Goście oczekują jeszcze na trzecią parę

Wyjaśnienie: Bryk ;pp

Odpowiedź:

Rozpoczyna się opisem przyrody, wielkiej chmury biegnącej po niebie od południa na zachód. Ptactwo chroni się na ziemi, a ludzie w domach, gdyż nadchodzi burza.

Opis burzy [55].

W pokoju Sędziego leżał ranny ksiądz Robak, a wszystkie jego rozkazy wypełniał Sędzia. Woła do siebie Podkomorzego, Klucznika i Rykowa. Zastanawiają się, jak teraz postępować? Dają dukaty kapitanowi, ale on nie chce ich brać. Martwi się o rotę (oddział piechoty), która przez Płuta poszła w rozsypkę. Teraz Płut może wszystko opowiedzieć carowi. Klucznik twierdzi, że major już nikomu o niczym nie powie. Zebrani zrozumieli, iż Gerwazy go zabił. Sędzia nic o tym nie wie.

Dogadali się z Rykowem, a kiedy on wyszedł, Podkomorzy nakazał wszystkim, którzy najmężniej stawali w walce, ucieczkę do Księstwa pod sztandary polskiego wojska. Gdy zakomunikował o tym szlachcie, nikt nie przeciwstawił się, a niemal natychmiast zbierają się do odjazdu. Tadeusz i Hrabia także mieli uchodzić z Litwy.

Sędzia przywołał Tadeusza, aby oznajmić mu prawdę. Telimena zgodziła się na ożenek Zosi z Tadeuszem. Sędzia wspomniał swoją ukochaną Martę Wojszczankę córkę Wojskiego, w której kochał się przed 30 laty, lecz ona zmarła. Od tamtej pory jest wdowcem, chociaż nie zdążył się z nią ożenić.

Tadeusz jest bardzo szczęśliwy. Tadeusz zaręcza się z Zosią, ona żegna go i daje mu obrazek św. Genowefy, patronki zaręczonych. Płakała, żegnając go.

Hrabia żegnał się z Telimeną i widział pożegnanie Tadeusza z Zosia [357]. Sędzia namawia go, by został, wykupi się od wyroków. Hrabia jednak musi postąpić honorowo. Telimena czyni z niego swego rycerza, ten klęka przed niż i żegna się.

Tadeusz żegnał się i pocałował w rękę Robaka, ten powiedział: „Synu! Z Panem Bogiem!”. Sędzia obruszył się, że Robak nie wyjawił Tadeuszowi prawdy, że jest jego ojcem. Płakał i poprosił o księdzaPrzy Gerwazym Robak na łożu śmierci przyznaje się, kim jest. Gerwazy blednie, Jacek spowiada się przy nim [480]. Opowiada, jak Stolnik podejmował go u siebie, jak zakochał się w Ewie Horeszkównie i dostał czarną polewkę. Bardzo cierpiał i był zły na Stolnika. Pewnego razu przyjechał do Stolnika swat kasztelana witebskiego i radził się Jacka, czy ma przyjąć oświadczyny? Gerwazy przerwał mu, bo przecież był w zmowie z Moskalami i zabił Stolnika, żadne powody nie usprawiedliwią tego zdarzenia! Soplica nie był z nimi w zmowie – odpowiada. Przecież mógł gwałtem porwać Ewę, miał za sobą cztery zaścianki, ale ona nie był silna i zdrowa. Przeraziła się szczęku broni i każda przemoc mogła ją zabić. Załamany próbował zapomnieć o Ewie, ożenił się z pierwszą napotkaną dziewczyną, miał z nią Tadeusza, ale wcale jej nie kochał i swoją obojętnością doprowadził żonę do rozpaczy i śmierci. Rozpił się później. Ewa ponoć mdlała, kiedy Kasztelan wręczał jej obrączkę. Mówiono, iż kocha innego. Lecz Stolnik zapomniał o Jacku, a z niego szydzono. Dawniej miał kilka tysięcy szabel na zawołanie, teraz został nikim, sam ze swoim nieszczęściem.

Wyjaśnienie:

Tu masz księgę 10

Myślę że jest dobrze

Pozdrawiam