Odpowiedź :
Odpowiedź:
W 1896 roku na zamku wybuch pożar, który strawił centralną część obiektu. Tego samego roku dokonano odbudowy zniszczonych ścian i wnętrz oraz przystąpiono do rozbudowy rezydencji. Do 1900 roku powstało wschodnie skrzydło w stylu neogotyckim, a do 1914 dobudowano zachodnią część w stylu neorenesansowym.
W 1945 roku rodzina Tiele Wincklerów została zmuszona na opuszczenia rezydencji, która została przejęta przez Armię Czerwoną. Wojska sowieckie zdewastowały wnętrze zamku, rozkradły dzieła sztuki, obrazy i rzeźby.
Po II wojnie światowej budowla przechodziła z rąk do rąk i głównie służyła różnym instytucjom. Od 1972 do 2013 roku w zamku mieściło się sanatorium. Aktualnie jest on w rękach prywatnego właściciela.
O zamku krąży kilka legend, jedna z nich związana jest z oryginalną budowlą. Według niej, główny budowniczy zamku Franz Hubert Tiele-Winckler musiał bardzo uważać, by wież było dokładnie 99, bo gdyby było ich 100, to musiałby utrzymywać garnizon wojska.
Druga z legend mówi, że ród miał 99 majątków i hrabia postanowił dać temu wyraz w liczbie wieżyczek. Jak każdy porządny zamek, również i ten ma swoją białą damę. Pojawiająca się w nocy zjawa to najprawdopodobniej nieszczęśliwie zakochana w hrabim guwernantka, która z miłości odebrała sobie życie. Podobno też jedna z wież zarezerwowana jest dla kościotrupa. Możliwe, że jest to nawiązanie do nawiedzającego zamek ducha nieszczęśliwej kobiety.
Zamek przypomina Hogwart, dlatego też organizowane są tutaj zloty miłośników powieści Harry Potter. W zamku organizowane są obozy dla dzieci, podczas których biorą one udział w zajęciach zielarstwa, wróżbiarstwa, a nawet quidditch’a.